15 LAT: Parszywa piętnastka Dorota Masłowska Smartfony, smart-domy, smart-samochody i panele solarne na stodołach. Skala przemian codzienności, zwyczajów, języka ostatniego 15-lecia w oczywisty sposób przerasta mnie i ramy tego tekstu
15 LAT: Podróż do Nudnopolski Olga Drenda Trudno rekonstruować niedawną przeszłość, moment, który jeszcze migocze gdzieś świeżo w zakątkach pamięci. Na jaki świat przyszedł w 2009 roku „Dwutygodnik”?
15 LAT: Dziś sam jestem dziadkiem Kornelia Sobczak Gdybym miał wskazać na jedną, tylko jedną jakościową zmianę w ciągu tych ostatnich piętnastu lat, to powiedziałbym, że zrobiło się milej
Podkast Dwutygodnika (23): Łódź Barbara Klicka O przedziwnym, nieidealnym organizmie, jakim jest Łódź, o tym, jak próbowali się z nim mierzyć artyści różnych dziedzin i pokoleń, Barbara Klicka rozmawia z Jerzym Jarniewiczem
Persik i Zurk Wojciech Śmieja Czy mógłbym cię jakoś wychowywać do wojny i wysyłać na nią jak ojciec Gombrowicza wysyłał swojego Itka? Wiesz, że dopiero niedawno zacząłem sobie zadawać to pytanie?
Andruchowycz REAKCJE OBRONNE: U mnie wszystko w porządku Porównanie prób dzielenia się doświadczeniem wojny z oglądaniem porno to podmiana i manipulacja. A równocześnie człowiek podglądający najbardziej intymne działania innych, takie, które powinny być ukryte przed cudzym wzrokiem, przeżywa jednak pewną z nimi bliskość i pokrewieństwo, dotyka ich doświadczenia. Jego połączenia neuronowe tworzą podobne konfiguracje
Andruchowycz REAKCJE OBRONNE: U mnie wszystko w porządku Porównanie prób dzielenia się doświadczeniem wojny z oglądaniem porno to podmiana i manipulacja. A równocześnie człowiek podglądający najbardziej intymne działania innych, takie, które powinny być ukryte przed cudzym wzrokiem, przeżywa jednak pewną z nimi bliskość i pokrewieństwo, dotyka ich doświadczenia. Jego połączenia neuronowe tworzą podobne konfiguracje
Andruchowycz REAKCJE OBRONNE: Wstyd Dzieje się tak, jakby od zakrwawionej ofiary gwałtu żądać, żeby przestała dygotać za każdym razem, kiedy do pomieszczenia wchodzi ktoś podobny do gwałciciela
Andruchowycz REAKCJE OBRONNE: Wstyd Dzieje się tak, jakby od zakrwawionej ofiary gwałtu żądać, żeby przestała dygotać za każdym razem, kiedy do pomieszczenia wchodzi ktoś podobny do gwałciciela
Andruchowycz REAKCJE OBRONNE: Wojenne porno Naiwna jest wiara, że zawsze, w dowolnych okolicznościach, człowiek może być chroniony przed wchłonięciem przez zbiorowość
Andruchowycz REAKCJE OBRONNE: Wojenne porno Naiwna jest wiara, że zawsze, w dowolnych okolicznościach, człowiek może być chroniony przed wchłonięciem przez zbiorowość
Andruchowycz REAKCJE OBRONNE: Być pszczołą Jeśli nawet wojna zmienia, to raczej tylko pogłębiając to, co już wcześniej istniało – i dobre, i złe
Andruchowycz REAKCJE OBRONNE: Być pszczołą Jeśli nawet wojna zmienia, to raczej tylko pogłębiając to, co już wcześniej istniało – i dobre, i złe
Andruchowycz REAKCJE OBRONNE: Zazdrość i ślepota Człowiekowi zazwyczaj tylko się wydaje, że jego zdolność do przeżywania uczuć jest złożona i wielowymiarowa. Uczymy się uczuć jak melodii i rzadko umiemy zmienić ich obraz
Andruchowycz REAKCJE OBRONNE: Zazdrość i ślepota Człowiekowi zazwyczaj tylko się wydaje, że jego zdolność do przeżywania uczuć jest złożona i wielowymiarowa. Uczymy się uczuć jak melodii i rzadko umiemy zmienić ich obraz
Andruchowycz REAKCJE OBRONNE: Tragedia, ale nie znak Kiedy wszystkie punkty orientacyjne tracą sens, kiedy spod nóg usuwa się twardy grunt i niczego nie można już być pewnym – znaki i symbole, palcem na wodzie pisane, stają się wskazówkami i drogowskazami
Andruchowycz REAKCJE OBRONNE: Tragedia, ale nie znak Kiedy wszystkie punkty orientacyjne tracą sens, kiedy spod nóg usuwa się twardy grunt i niczego nie można już być pewnym – znaki i symbole, palcem na wodzie pisane, stają się wskazówkami i drogowskazami
Andruchowycz REAKCJE OBRONNE: Uściskać żonę kochanka Mamy taki nadmiar wszystkiego, że granice między pojęciami i zjawiskami są jeszcze bardziej nieuchwytne. Coraz trudniej odróżnić, gdzie kefir, a gdzie odwaga. Gdzie bezguście, a gdzie szczery patriotyzm
Andruchowycz REAKCJE OBRONNE: Uściskać żonę kochanka Mamy taki nadmiar wszystkiego, że granice między pojęciami i zjawiskami są jeszcze bardziej nieuchwytne. Coraz trudniej odróżnić, gdzie kefir, a gdzie odwaga. Gdzie bezguście, a gdzie szczery patriotyzm
Andruchowycz REAKCJE OBRONNE: Herstoria Odkąd Rosja rozbudziła w świecie zainteresowanie Ukrainą, o swoim kraju opowiadają i dają świadectwo przede wszystkim ukraińskie kobiety
Andruchowycz REAKCJE OBRONNE: Herstoria Odkąd Rosja rozbudziła w świecie zainteresowanie Ukrainą, o swoim kraju opowiadają i dają świadectwo przede wszystkim ukraińskie kobiety
Andruchowycz REAKCJE OBRONNE: Simplicity Trzy dni i trzy noce jadę autobusem przez calutką Europę – z jej najdalej na zachód wysuniętego punktu na wschód. Podróż, środki transportu, dworce, przydrożne knajpki – to miejsca, gdzie nie da się teraz nie spotkać Ukraińców. Są rozpoznawalni na pierwszy rzut oka
Andruchowycz REAKCJE OBRONNE: Simplicity Trzy dni i trzy noce jadę autobusem przez calutką Europę – z jej najdalej na zachód wysuniętego punktu na wschód. Podróż, środki transportu, dworce, przydrożne knajpki – to miejsca, gdzie nie da się teraz nie spotkać Ukraińców. Są rozpoznawalni na pierwszy rzut oka
Andruchowycz REAKCJE OBRONNE: Trujący sok z czereśni Młody człowiek zginął. Czy nie należałoby, dla uszanowania bólu ludzkich strat, cierpień, które co chwilę otwierają się jak rany, przyodziać w kokony z worków gruzu to, co zwykliśmy uważać za symbole?
Andruchowycz REAKCJE OBRONNE: Trujący sok z czereśni Młody człowiek zginął. Czy nie należałoby, dla uszanowania bólu ludzkich strat, cierpień, które co chwilę otwierają się jak rany, przyodziać w kokony z worków gruzu to, co zwykliśmy uważać za symbole?
Andruchowycz REAKCJE OBRONNE: W ogrodzie różanym czy w Auschwitz Wojna i trauma są takie nudne. Nigdy się nie kończą. Nuda i zmęczenie muszą się pojawić, kiedy o zabitych ludziach, z których każdy był kimś bardzo konkretnym, mówi się jako o „205 ciałach pod gruzami domów”
Andruchowycz REAKCJE OBRONNE: W ogrodzie różanym czy w Auschwitz Wojna i trauma są takie nudne. Nigdy się nie kończą. Nuda i zmęczenie muszą się pojawić, kiedy o zabitych ludziach, z których każdy był kimś bardzo konkretnym, mówi się jako o „205 ciałach pod gruzami domów”
Masłowska PRALNIE CZASU Definiowałabym „patofilm” jako twór filmopodobny z cynicznie obniżoną jakością artystyczną. Wszystkie jego części składowe dążą nie ku najwyższej, lecz ku najniższej możliwej wytrzymywalnej jakości
Masłowska PRALNIE CZASU Definiowałabym „patofilm” jako twór filmopodobny z cynicznie obniżoną jakością artystyczną. Wszystkie jego części składowe dążą nie ku najwyższej, lecz ku najniższej możliwej wytrzymywalnej jakości
Faszyści, fajne chłopaki Witold Mrozek Gdy Grzegorz Braun grasował po sejmie z gaśnicą, w internecie bronili go „normalsi”. Tysiące entuzjastycznych komentarzy: „Złapali się w pułapkę, potępiając Brauna. Widać kto jest Żydem”. Wyświetleń – ponad dwa miliony
Proszę się nie rozchodzić Agata Sikora „Zwycięstwo demokracji” polega nie na wygranej w wyborach takiej czy innej partii niemających w programie rozmontowywania porządku prawno-ustrojowego, ale na poczuciu, że my, obywatele i obywatelki, mamy wpływ na kształt naszego społeczeństwa
I co teraz Aleksandra Boćkowska Praca w kulturze przez osiem lat rządów PiS obnażyła to, co wcześniej pozostawało przesłonięte przez pasję, misję, radość – fatalne warunki zatrudnienia. Rozmawiam z Jolantą Prochowicz, Jakubem Skrzywankiem i Kacprem Szaleckim
Kuchnia na przecięciu szlaków Rozmowa z Marianną Dushar Wszystkie nasze dyskusje nad „Kuchnią lwowską” przenikała jedna myśl: ta książka nie będzie pasożytować na romantycznej nostalgii Polaków za Lwowem. Tak, mamy wspólną historię, ale jako autorzy nie chcieliśmy karmić i aktualizować tego mitu
Ukraina – w poszukiwaniu mocy Vira Baldyniuk W tym roku niektóre zjawiska zaskoczyły samych Ukraińców. Nikt nie spodziewał się na przykład boomu na księgarnie – a w ostatnim kwartale roku 2023 w dziale ukraińskim „Dwutygodnika” powstawał cykl tekstów „W poszukiwaniu mocy”, z finansowym wsparciem Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej
Opowieść zaangażowana, nie fałszywa Paweł Knut Zgadzam się z Małgorzatą Tomczak, że narracja humanitarna nie przedstawia pełnego obrazu kryzysu, priorytetyzuje pewne jego aspekty, a inne zupełnie pomija. Robi to tak samo jak każda opowieść o walce z opresją i wykluczeniem: selekcjonuje jej elementy, aby móc ją w ogóle przedstawić
Podkast Dwutygodnika (18): Podsumowanie 2023 Barbara Klicka Podsumowujemy ostatnie 12 miesięcy w kulturze. Redaktorki i redaktorzy „Dwutygodnika” opowiadają o najważniejszych zjawiskach, tendencjach, przełomach i po prostu – ulubionych tytułach
Podsumowanie roku 2023 Redakcja Redaktorki i redaktorzy „Dwutygodnika” podsumowują najważniejsze wydarzenia mijającego roku – roku tańca, wojny, kryzysu na granicy, chłopów, zmian
Polska obok wojny Andrij Lubka Książka „Polska na wojnie” to zimnokrwista i nieprzyjemna autopsja polskiej polityki wschodniej w ciągu ostatnich dwóch lat, zagłębianie się w jej niesmaczne sekrety niczym z prasy tabloidowej
Tam, gdzie rosną morele Asia Tsisar Słowo „okoliczności”, którego moja milcząca rosyjska rodzina używa zamiast słowa „wojna”, harmonijnie dopełniło chwili, w której po raz pierwszy od wielu lat poczuliśmy się sobie bliscy
W sąsiedztwie rakiet Liza Korneichuk Ukraina zmieniła się z nikomu nieznanego kraju w państwo, którego prawo do istnienia powinno wyglądać przekonująco. To dlatego musi nie tylko walczyć, ale też sprzedać swoją walkę światu
Podkast Dwutygodnika (15): Granice Barbara Klicka Czy kryzys migracyjny jest jeden, czy jest ich wiele? Jak kształtują się narracje dotyczące uchodźców? I co właściwie znaczy słowo „granica”? O zaangażowaniach na granicy polsko-białoruskiej z Barbarą Klicką rozmawiają Olga Hund i Piotr Kubkowski
Nocne światełko Wołodymyr Rafiejenko Najgorsza była absolutna nierealność wyjazdu. Nawet z całkowicie zrujnowanych miast ewakuowano ludzi. Ale nie nas – mieszkańców zapomnianego przez Boga osiedla – esej z antologii „Wojna 2022”, wydanej przez Centrum Mieroszewskiego i pismo „Nowa Polszcza”
Maurycy Bartosz Żurawiecki W 1992 roku, dzień po Wielkanocy, Maurycy dostał potwornej biegunki. Zadzwonił do lekarki prowadzącej, a ta kazała mu natychmiast spakować się i przyjechać do szpitala, w którym miał spędzić co najmniej tydzień. Tylko jak powiedzieć rodzicom, że tak długo nie będzie go w domu? Urlop? Nagły wyjazd? Ale dokąd? Maurycy „wyautował się” więc przed matką za jednym zamachem z zakażenia i ze swojej orientacji
Zababuszki Anka Wandzel Zbierając zioła na napar czy kasztany na domowy ołtarz, osoby, które praktykują codzienną magię, uczą się doceniać swoją współzależność z roślinami, zwierzętami, przedmiotami, zjawiskami pogodowymi, innymi ludźmi
Zajawka albo jak pokochałem hokej (4): Gra ciałem Maciej Jakubowiak Może to on, mój syjamski bliźniak ukryty gdzieś w głębinach ciała, wymyślił cały ten hokej, żeby rozruszać mięsień sercowy, rozciągnąć ścięgna, zgubić trochę brzucha i zapewnić sobie większe szanse na przetrwanie
Trudne rozstanie Agata Sikora Moralna podchwytliwość komfortu polega na jego dyskrecji. Praca, energia, koszty ekologiczne, dzięki którym możemy się mościć w naszym wygodnym kokonie, ma – podobnie jak rzeźnie – mieścić się poza horyzontem naszej wyobraźni
Różowe futerko Ivanna Skyba-Yakubova To, co czuję, to nie poczucie winy ocaleńca, nie wstyd za różowe futerko i próbę świętowania życia – to raczej próba zrozumienia, jak w jednym i tym samym wszechświecie mogą istnieć równocześnie – to przeklęte futerko i 59 żyć, przerwanych we wsi Hroza w jednej chwili