Próba przyjaźni Monika Ochędowska Literatura „Cicho, cichutko” Ignacego Karpowicza nie uprawia miłości. Bawi się za to historią erotycznych toposów oraz ich złożoną gramatyką, sugerując, że jest to zajęcie tyleż rozkoszne, co głęboko raniące
Krowa a literatura Zofia Król Literatura Najlepsze w „Sońce” Karpowicza są te fragmenty, w których na chwilę przebija się pisarz uwolniony od przymusu bajania o przeszłości, rozdzierania wojennej pamięci, opowiadania wsi
PROJEKT KSIĄŻKA: Autor Rozmowa z Ignacym Karpowiczem Literatura Pierwsza wersja „Sońki” wypłynęła ze mnie siedem lat temu. Ale ciągle byłem niezadowolony. Wreszcie się ukazuje – na wspaniałym kremowym papierze Munken 100. Sam wybierałem
Codziennie Zofia Król Literatura Każda przerwa w „ościach” umożliwia Karpowiczowi zdystansowanie się do fabuły, która stanowi jedynie wierzchołek tego, co chce czytelnikowi pokazać
Dobry dzień w parszywym świecie Rozmowa z Ignacym Karpowiczem Literatura Wieloznaczność niepokoi. A skoro już ludzie zapłacili 40 złotych, to chcą wiedzieć, kto zabił, czy wampir kocha Beę, no i jak z tą miłością. Zasięg oddziaływania takiej literatury jak „ości” jest równy zeru
„Balladyny i romanse” Kinga Dunin Literatura Mam pewien kłopot z powieścią „Balladyny i romanse”. Najogólniejszy jej zamysł wydaje się albo banalny, albo podejrzany