Berlinale pod ostrzałem Adam Kruk Film Jeśli ktoś chciał skupiać się na samych obrazach, a nie spektaklu kolektywnego tworzenia aury kinowej, lepiej było siadać w pierwszym rzędzie. W przypadku niektórych tytułów obserwowanie reakcji widowni z ostatniego bywało jednak ciekawsze
Śmiech w bikini Adam Kruk Film Siłą filmu Szumowskiej „Body/Ciało” jest to samo, co i w życiu pozwala przetrwać gorsze dni, miesiące czy lata. To humor, dystans, ironia
Chore ciało społeczne Rozmowa z Małgorzatą Szumowską Film Potrafię zaczepić nieznajomych w kawiarni albo w tramwaju. Mogłabym zrobić fabułę z samymi naturszczykami. Szukam złamania w twarzy, czegoś interesującego, a aktorzy tylko recytują „Pana Tadeusza”, tańczą tańce ludowe i za wszelką cenę chcą wypaść dobrze
Małgośka w oślej ławce Ludwika Mastalerz Film Szumowskiej nie interesuje transgresja, ale niemożność jej dokonania i związane z nią pragnienie. W tym sensie kino reżyserki jest uniwersalne, zawsze przez małe „u”: konformizm nie jest tu domeną burżuazji. To demon, z którym każdy prędzej czy później musi się zmierzyć
Przytul mnie! Jakub Socha Film „W imię…” jest filmem mocno wykalkulowanym. Dla każdego coś miłego: trochę poprawnej publicystyki, parę ładnych kadrów, jedna czy dwie metafory wizualne i kilka dokumentalnych ustawek
Polski seks nad Sekwaną Michał Oleszczyk Film Sceny erotyczne w „Sponsoringu” powinny się doczekać analizy socjopsychologa: oto jak zbuntowana, mimowolnie katolicka dusza nadwiślańska wyobraża sobie perwersję. Szumowska jest prowokacyjna tylko naskórkowo