„Logikomiks. W poszukiwaniu prawdy”

Maciej Boenisch

„Logikomiks. W poszukiwaniu prawdy” to intelektualna biografia Bertranda Russella, doprawiona dozą ekscentrycznych problemów współczesnej logiki matematycznej, stonowana burzliwą historią epoki i przystępną formą powieści obrazkowej

Jeszcze 2 minuty czytania

Począwszy od Pitagorasa, matematyka stanowiła dla filozofów niedościgniony wzór elegancji i precyzji myślenia. Zwykle, gdy powracało marzenie o wsparciu wiedzy o świecie na stabilniejszych podstawach, szukano ich właśnie w matematyce, w jej mocnych fundamentach oraz czytelnie sformułowanej procedurze dochodzenia do prawdy, która pozwalała wystrzec się błędu. Na tym polegała kartezjańska wizja reformy nauk, która dając potężny impuls do rozwoju nowożytnego przyrodoznawstwa obudziła też marzenie o pełnym panowaniu człowieka nad światem przyrody. Jednak pod koniec XIX stulecia fundamenty „królowej nauk” wydawały się już być znacznie mniej ugruntowane niż za czasów Kartezjusza. Geometrie nieeuklidesowe oraz paradoksy, na jakie w swoich badaniach natrafił Georg Cantor, postawiły pod znakiem zapytania oczywistość jej aksjomatów. Na przełomie stuleci do pracy nad uspójnieniem podstaw matematyki zabrały się najtęższe logiczne i matematyczne umysły, ale zamiast intelektualnego happy endu nastąpił kolejny kryzys. W 1903 roku Bertrand Russell sformułował swój słynny paradoks, który wraz z kolegami po fachu bezskutecznie próbował rozwiązać przez kolejne lata. Aż do 1931 roku, kiedy Kurt Gödel ogłosił twierdzenie o niezupełności. Dowodził, że zadanie uspójnienia podstaw arytmetyki jest po prostu niewykonalne.

Apostolos Doxiadis, Christos H. Papadimitriou,
„Logikomiks. W poszukiwaniu prawdy”
. Przeł.
Jarosław Mikos, W.A.B., Warszawa, 352 strony,
w księgarniach od grudnia 2011
Dziś, kiedy matematyce – pospołu z informatyką – udało się rozbić świat na zerojedynkowe atomy i ponownie złożyć w cyfrowe symulakrum, problem poszukiwania podstaw matematyki wydać się może jednym z wielu kryzysów, które wstrząsnęły intelektualną historią ubiegłego stulecia. Jeśli dodamy do tego monotonię setek stron logicznych dowodów, z którymi czytelnik bez dobrego matematycznego wykształcenia sobie nie poradzi, kryzys ten staje się ciekawostką dla specjalistów. A jednak i do tej historii jest klucz, który w przystępny i fascynujący sposób pozwala uchylić rąbka jej tajemniczej istoty. To biografie uczonych. Z tej możliwości wręcz koncertowo skorzystali Apostolos Doxiadis, Christos H. Papadimtriou, Alecos Papadatos i Annie Di Donna, spod ręki których wyszedł „Logikomiks. W poszukiwaniu prawdy”. Przepis wydaje się skrojony na łatwy sukces: intelektualna biografia jednego z najwybitniejszych filozofów XX wieku Bertranda Russella, doprawiona dozą ekscentrycznych problemów współczesnej logiki matematycznej, stonowana burzliwą historią epoki i przystępną formą powieści obrazkowej.

C 2009 Logicomix Print Ltd.,
polskie wydanie Wydawnictwo W.A.B., 2011
Efekt okazał się wyśmienity. Po części dzięki brawurowej fabule, poprowadzonej przez Dioxiadisa, który talent do opowiadania potwierdził, pisząc best-sellerowe powieści z pogranicza matematyki i literatury; po części dzięki samej biografii Russella, która stanowi doskonały materiał dla zdolnego pisarza. Jeśli bowiem komuś wydaje się, że biografia autora grubych woluminów zapisanych logiczną notacją musi być pasmem nudnej udręki spędzonej nad blatem biurka, niech to przeświadczenie czym prędzej porzuci. Russell był barwną postacią epoki. Jego historię poznajemy – dość nieoczekiwanie – od najazdu Hitlera na Polskę. 3 września 1939 roku zasłużony profesor Russell – znany ze swoich pacyfistycznych poglądów – przekracza bramy amerykańskiego uniwersytetu, aby wygłosić wykład o roli logiki w życiu człowieka. Na pozór luźno związany z tematem odczyt przeradza się w swoiste resumé jego drogi naukowej.

Opowieść płynie bystrym nurtem; pełne przygód dzieciństwo w wiktoriańskim domu – tu kreska Papadatosa przypomina nieco Sergowskiego Tin Tina – płynnie przechodzi w Bildungsroman o pierwszych kontaktach z matematyką, studia w Oxfordzie, burzliwe związki liberalnego nawet jak na dzisiejsze czasy Russella, i wreszcie kronikę kontaktów z najwybitniejszymi logikami i matematykami epoki. Wśród nich między innymi spotkania z Georgem Cantorem, który nie posłuchał ostrzeżeń Gaussa, aby nie patrzeć nieskończoności prosto w oczy i ostatnie lata życia spędził w szpitalu psychiatrycznym, pisząc traktaty dowodzące, że autorem sztuk Szekspira był w istocie Bacon; czy Ludwigiem Wittgensteinem, który twierdzi, że rozwiązał wszystkie problemy filozofii, i oto porzuca karierę naukową, aby uczyć dzieci w niewielkiej wiosce w austriackich Alpach. To tylko garść wyimków, która potwierdza skalę intelektualnej gorączki, jaka trawiła umysły poszukiwaczy podstaw. Ale też – świetnie w „Logikomiksie” rozpisane na poszczególne głosy świadectwo intelektualnego i egzystencjalnego dramatu uczonych, którzy wytrwale poszukując fundamentu dla wiedzy pewnej w czasach, kiedy wszystko, co dotąd się takim wydawało, traciło wyraźne kontury, odsłonili tylko rozmiar kryzysu. Prawdziwa tragedia z logikami w roli głównej.

„Matematyka i komiks są jak oliwa i woda. Nigdy się nie mieszają” – twierdzi jeden z bohaterów komiksu. Ale to nie do końca prawda. Podczas lektury, jakby mimochodem, dostajemy bowiem wprowadzenie w główne zagadnienia logiki matematycznej przełomu wieków. Krótkie, lekkie i bez bólu. Wielopoziomowa narracja, która niekiedy opuszcza główny nurt opowieści, aby pokazać autorów komiksu przy pracy, pozwala na dygresje, uzupełnienie niektórych definicji, a niekiedy puszczenie oczka do czytelnika lepiej obeznanego z biografią Russella, kiedy „licentia comixica” zanadto rzuca się w oczy. Pozwala zamortyzować przeciążenia i nieco odetchnąć. Czasy, kiedy zachęta do filozofii à la Boy-Żeleński, który okładkę swojego tłumaczenia „Rozprawy o metodzie” Kartezjusza opatrzył adnotacją „tylko dla dorosłych”, dzięki czemu nakład się rozszedł na pniu, dawno już mamy za sobą. Dziś na okładce „Logikomiksu” powinien się raczej znaleźć napis „Nie tylko dla geeków!”.


Tekst dostępny na licencji Creative Commons BY-NC-ND 3.0 PL.