Polska Kronika Non-Camerowa

Julian Antonisz

Jeszcze 1 minuta czytania

Cykl Polskich Kronik Non-Camerowych, których ostatecznie powstało 12, to ironiczna odpowiedź Juliana Antonisza na niedogodności czasów PRL-u. Filmy tworzone, jak sugeruje tytuł, bez użycia kamery i wzorem kronik o najnowszych wydarzeniach z kraju i ze świata, połączyły w wyjątkowej formie absurdalny humor z ciekawą estetyką płynnych kadrów i kolorów. Obrazy malowane bezpośrednio na taśmie zmieniają się w pulsującym rytmie; twarze, budynki, przedmioty nabierają witalności. W tym pastiszu trudno doszukać się nadrzędnej narracji, prezentuje raczej wycinki rzeczywistości i  wydarzenia, które zostają zjednoczone w specyficznym prześmiewczym dystansie. W jednym z wywiadów Julian Antonisz mówił:

Nigdy nie wybieram scenariusza, ponieważ od scenariusza nie rozpoczynam pracy nad filmem. Zafascynowany zjawiskiem ruchowo-formalnym rozwijam problem abstrakcyjnie, kładąc nacisk na integralny rozwój wszystkich środków w celu uzyskania klimatu dzieła, który w końcu podporządkowany zostanie tematowi tzn. scenariuszowi. [...] Celem moim jest pomnożenie środków wyrazowych plastyki, a nie stworzenie filmu na temat.

W pierwszej kronice znalazły się odniesienia do takich zagadnień, jak: Gospodarka polska w kleszczach kryla, Wytrysk ropy w Karlinie, Tajemnica U-25 rozszyfrowana, Sensacyjno-secesyjny fotoplastikon zlikwidowany, Sytuacja w kosmosie….

więcej na www.nina.gov.pl/ninateka