Zwalcz ten dystres

Agnieszka Słodownik

Kojące mruczenie ekranu

Jak wiadomo, nie wiadomo, dlaczego koty mruczą. (Oprócz tego, że by mruczeć, nie można ryczeć; istnieje też teoria, że niskie częstotliwości chronią kocie gnaty, co nie wyjaśnia samego mechanizmu wydawania dźwięku).

Tak czy owak, zamiast próżno się zastanawiać, lepiej korzystać z dobrodziejstwa. Wszystkim, którzy z początkiem roku z lękiem spoglądają w nadchodzącą przyszłość, dobrze zrobi mały erzac mruczącego kotka na kolanach, czyli „mrr” w wersji ekranowej: rrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr.ytmnd.com.

źródło: http://rrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr.ytmnd.com/

Dzięki Wikimedii Commons również na dwutygodnik.com (w wersji mruczenie + miauczenie):

 

Mrucząca strona to doskonały efekt w tle, elevator music pracy w Wordzie i Excelu. Do prac mobilnych, podróży zatłoczonym tramwajem, kolejki do kasy mruczenie kotów domowych można pobrać na odtwarzacz mp3 ze strony http://purring.org/: dostępne są mruczenia Donny, Rocky’ego, Turbo i Vincenta. Dla zahukanych i wrażliwych krótki tutorial, jak w programie Audacity z własnego kaszlnięcia zrobić groźne lwie ryczenie.

 

Kojący efekt i brak alergii, wynikającej z osobistych kontaktów ze zwierzęciem, można osiągnąć, korzystając z bogatej oferty kotów interaktywnych, które imitują zwierzę poprzez mruczenie właśnie i unoszące się żebra, co sugeruje, że imitacja oddycha. Koty zaawansowane, i zapewne droższe, podnoszą łapki i pokazują brzuszek. Potrzebne baterie R6/AA (paluszki) lub niekiedy C (R14). Prawdziwy kot staje się zbędny.