wiersze

Dawid Staszczyk

Być może poczytujesz siebie za wyrocznię,
Tubę umarłych albo jakichś tam bogów
Sylvia Plath

Mutagen
A.G.Powiedzmy że przypłynąłeś do mnie Carycy Telewizji
nagrywamy świąteczne wydanie Bezludnej Wyspy

pijemy soki z kartonu sto procent smaku płytka nazębna ścieli się powoli czas się zatrzymał
elektrolity w normie nastroje mamy szampańskie gaże wprost do nich proporcjonalne

po drugiej stronie ekranu stygną kotlety schabowe z kapustą

sztuczne choinki zielenią się jak kiedyś flakon Thierry Mugler Cologne
spryskiwał się nim co rano i szedł w miasto zarzucić sieci na młodych chłopców
adorował madonny w bluzach z kapturem na Pradze

jego ciało było wtedy zamknięte
jego ciałem rządził wtedy śluz

1674

On/Off

Dym idzie w górę on już od szóstej jest mróz nie potrzebuję dopalaczy
sfera profanum w spodniach domaga się uwagi

zmarnowałem podeszwy w całodziennych spieszeniach potem trochę tańczyłem czytałem
Wiedemanna rurki poszły w kroku

jestem ten który przybył do BUW-u zwieść cię na swój obraz i bezeceństwo mój słodki
anonimowy
w fotelu na podłodze w kiblu pani bibliotekarka nie będzie krzyczeć nie powie mamie

mama żąda wnuka
co ty na to?

1675

Przetrwanie

Mamy się dobrze nie dajemy po sobie poznać znaków wodnych śladów spermy
w bezpłodnych łóżkach

jest zimno Robaczku a bohaterki czołowych seriali mają nadmuchane usta i życia

nasze jest
będzie inne tylko proszę wytwarzaj sztuczną mgłę spuszczaj ją na mnie ulicę
wracaj do miasta poznania dobra i zła

mówiłem do ciebie językami wszystkich filologii zimą kiedy białe robaki z wiersza
Witkowskiej opuściły nas niepostrzeżenie zaludniły ziemię

* Ilona Witkowska, „emancypacyjny aspekt mocy u Maffesolego”

1677

Między nogami
A.G.1.
Rozmowa skończona fota z rąsi na fejsa barman-szczyl przechodzi ze mną na ty
żeby dopowiedzieć o tobie w przypisie do wiersza żebym uważał
(zapominam w autobusie)

jutro grasz spektakl o tym że nie grasz

2.
stacja trzynasta Pan Aktor pada pod kurtyną po raz pierwszy krytyka przestaje
mieć kisiel w majtkach
znajoma lekarka wypisuje palimpsest o cielęcym wyrazie twoich oczu i pewnej naiwności rysów

autostrady nadziei rozszaleją się o zmroku i zapachu Thierry Mugler Cologne
znów

1678

Dawid Staszczyk, ur. 1988, absolwent filologii rosyjskiej Uniwersytetu Warszawskiego. Publikował m. in. w „Akcencie”, „Arteriach” „Blizie”, „sZAFie”, „Zeszytach Poetyckich”, w almanachu „Lustra”, Wydał tom poezji „LOG OUT” („Zeszyty Poetyckie”, Gniezno 2014). Mieszka w Warszawie.

fot. Maria Antonina Zieniewicz


Tekst dostępny na licencji Creative Commons BY-NC-ND 3.0 PL.