Biurowe rozpinacze

Agnieszka Słodownik

Eisen Bernard Bernardo używa spinaczy nie do papieru, lecz do komponowania nowych wersji okładek płyt 

Czy możemy definitywnie powiedzieć, że nastąpił koniec historii materiałów biurowych? Że cyfrowe kalendarze i zakładki oraz aplikacje udające żółte karteczki sprawiają, iż cała ta pocieszna rodzina sprzętów, która kiedyś pozwalała bawić się w pocztę lub biuro i sprawiała tyle przyjemności, nie ma już prawa bytu?

Eisen Bernard Bernardo pokazuje, że byt znów przekroczył sam siebie. Ten grafik, producent multimediów i ilustrator książek dla dzieci z Filipin używa spinaczy nie do papieru, lecz do komponowania nowych wersji ikonicznych okładek płyt muzycznych na blogu Clip (Album) Art.

„Abbey Road”, The Beatles

Bernardo wykazuje się wyczuciem kompozycji i odcieni. Upraszcza i uspokaja.

„Nevermind the Bollocks”, Sex Pistols

Świat sprowadzony do spinacza zdaje się łatwy i przyjazny.

„Nevermind”, Nirvana

Praca w biurze już nigdy nie będzie tym samym:

„The Velvet Underground & Nico”

Clip (Album) Art głównie inspiruje. Ile jeszcze wspaniałych dzieł można by stworzyć przy użyciu zszywacza i zszywek, dziurkacza, obciążnika do papieru, noża do papieru, tych przewspaniałych spiralnych tubek do kabli, taśm, pieczątek, rozpinaczy. Niszczarka do papieru wręcz prosi się o performans.