wiersze

William Shakespeare

Sonet VIII

Z muzyki jesteś – a jej słuchasz nie rad.
Słodycz – słodyczy, szczęście szczęściu bliskie,
Czemu więc kochasz, co radość odbiera,
A raźno witasz przeciwności wszystkie?
Jeżeli dźwięki zgodne i dobrane,
Splecione tkliwie, ranią twoje uszy,
Chciej z nich łagodną wyczytać przyganę,
Żeś tyle głosów swym jednym zagłuszył.
Słuchaj, jak struna strunie poślubiona
Drży tamtej drżeniem, oddając jej swoje.
Tak szczęsny ojciec, syn, szczęśliwa żona,
Jedną pieśń wiodą, choć w niej głosów troje.
           Ich niemej pieśni obyś sens usłyszał:
           „Po tym, kto śpiewa sam, zapadnie cisza”.
                                          
                                            Przekład Piotr Kamiński


407




408


Sonet LXVI

Znużony, błagam o śmierci sen słodki.
Zbrzydła mi – godność w opończy żebraczej,
Zera mizerne, a strojne w błyskotki
I czysta wiara, co zdradzona płacze,
Niezasłużonych honorów pozłota
I doskonałość skalana potwarzą,
W nierząd strącone niewinność i cnota
I moc co tańczy, jak cherlawi każą,
Myśl szybująca, co milknie przed tronem,
Głupstwo, co rękę chirurga prowadzi
I proste prawdy, przez mędrków wydrwione
I dobro skute, które diabłu kadzi.
             Lecz, znużonemu, jakże pójść, nie wrócić,
             Gdy mi śmierć każe miłość mą porzucić?

                                                  Przekład Piotr Kamiński


409




Bo jest

JAROSŁAW BOROWIEC: Jednym z najstarszych tłumaczeń „Sonetów” Szekspira na język polski jest przekład Jana Kasprowicza z 1922 roku. Później „Sonety” tłumaczyli także Maciej Słomczyński, Jerzy S. Sito, Stanisław Barańczak – by wymienić tylko te najbardziej znane. Dlaczego zdecydował się Pan na Szekspira?
PIOTR KAMIŃSKI:
Przede wszystkim – na sonety akurat wcale się jeszcze nie zdecydowałem i nie wiem, ile ich zrobię. Może tylko tych kilka, które zrobiłem dotąd? Chwilowo to jedynie produkt uboczny tłumaczenia dramatów. Szerzej zaś, na pytanie, dlaczego zdecydowałem się na Szekspira, odpowiedź jest taka sama, jak w odniesieniu do pewnej dużej góry: bo jest. Nie można się oprzeć tej pokusie, rozkoszy „pisania własnymi słowami sztuk Szekspira”.

Tematem „Sonetów” jest m.in. miłość, piękno, moralność, sztuka, polityka, ale też Szekspir, mimo że jego sonety mają wiele wspólnego z pisanymi w tamtych czasach, był odmienny, prototypowy. Jakie największe wyzwania stoją przed tłumaczem tych tekstów?

Te same, co przy tłumaczeniu każdego tekstu: to, co wylezie tłumaczowi z otworu z napisem „OUT”, musi być rozpoznawalne jako to samo, co przedtem włożył do otworu z napisem „IN”: Musi męczyć się tak długo, aż do tego doprowadzi. Ta sama, bezwzględna lojalność obowiązuje muzyka, który siada do „przekładu” czarnych robaczków na dźwięki. Powinna też obowiązywać reżysera cudzych utworów, choć ten święty obowiązek niefrasobliwie się ostatnio poniewiera. A reszta podlega zasadzie Hansa Sachsa ze „Śpiewaków norymberskich” Wagnera: reguły ustanawiasz sobie sam, a potem ich przestrzegasz.

A czym Pana zdaniem byłaby ponadczasowość i oryginalność Szekspira?

Nigdy nie zadałem sobie takiego pytania, co pewnie oznacza, że nigdy nie żywiłem co do tego wątpliwości.

Piotr KamińskiPIOTR KAMIŃSKI – dziennikarz, krytyk muzyczny, tłumacz. W latach 1968–1981 współpracował z Polskim Radiem, publikował przekłady z literatury francuskiej i angielskiej (m.in. dzieł S. Becketta, J. Geneta, R. Chandlera), wykładał historię opery w warszawskiej PWST (1978–81). Po ogłoszeniu stanu wojennego osiadł we Francji. Współpracuje z francuską rozgłośnią France-Musique, opublikował m.in. cztery edycje przewodnika płytowego „Les Indispensables du CD Classique” (1993–96) oraz dwa tomy przekładów wierszy Wisławy Szymborskiej. W 1997 roku został odznaczony francuskim Orderem Sztuki i Literatury. Jako doradca artystyczny i muzyczny współpracował m.in. z Romanem Polańskim przy dwóch realizacjach „Amadeusza” P. Shaffera (Teatr na Woli w Warszawie i Teatr Marigny w Paryżu), z Andrzejem Sewerynem przy spektaklach: „Le mal court” („Zło krąży”) Jacques’a Audibertiego (Vieux-Colombier), „Tartuffe” Moliera (Teatr Telewizji), „Wieczór trzech króli” W. Szekspira (Comédie Française), „Ryszard II” W. Szekspira, we własnym przekładzie (Teatr Narodowy w Warszawie) i „Antygona” Sofoklesa (Teatr Telewizji). W roku 2003 wydał w paryskim wydawnictwie Fayard przewodnik operowy „1001 Opéras” („Tysiąc i jedna Opera”), którego polska wersja ukazała się w 2008 roku (PWM). Obecnie pracuje nad przekładami kolejnych sztuk Williama Szekspira. W 2009 roku, jako pierwszy z tej serii, ukazał się „Ryszard II”. Kilka dni temu otrzymał prestiżową nagrodę Polskiego Radia – Złoty Mikrofon.