Pluskwa, czyli konformizm Joanna Krakowska Teatr „Pluskwa” Konrada Swinarskiego w jakimś sensie była strzałem w dziesiątkę. Dobrze pamiętać, że to właśnie Swinarski jako jeden z pierwszych zdefiniował w niej epokę konformistów i kompromisów
Słowacki (nie)dzisiejszy Ewelina Godlewska-Byliniak Teatr „Balladyna” Tyszkiewicza rozczarowuje. W świetle tego, jak nowocześnie może brzmieć Słowacki – choćby w projekcie Instytutu Teatralnego – zadziwia sztampowość i nijakość tego przedstawienia