Prezydent niewidzialnego państwa Rafał KsiężykMuzyka Papa Wemba pochodził z najbardziej ponurej kolonii, belgijskiego Kongo. A przecież stał się odrębną ikoną globalnej popkultury. W tej samej mierze konformistyczny, co wywrotowy, stanowi esencję afrykańskiego dandysa – ujawniamy fragment naszej nowej książki „Wywracanie kultury”
Dalej jest sam mrok Jakub BożekMuzyka Ponure dzieje Konga uwiodły już wielu artystów. Kolonializm, przemoc, szaleństwo, pycha i nieudolność Zachodu – trudno się oprzeć takiej historii. Tylko czy autorzy słuchowiska „Chocolats Belges” mieli pomysł na ponowne jej opowiedzenie?