wiersz/вірш

Haska Shyyan/Гаська Шиян

*** 

Przyczyny
całowania w skroń
mogą być różne:
zmarznięte palce,
ukąszenia komarów,
piasek w mokrych kąpielówkach…
wszystko, co cię dobiło,
w ten czy inny sposób,
może stać się podstawą
do pocałunków w skroń.
Jeśli akurat masz
socjopatyczne tendencje,
możesz niezbyt lubić
pocałunki w skroń.
Ale wojna –
to najlepsze lekarstwo
na socjopatię,
tak wam powiem,
wojna –
to najbardziej niezawodny sposób,
by odkryć coś nieoczekiwanego
w samym sobie,
czytałam przecież w książkach
„włosy dęba stają”
„kipi złość”
i myślałam „ale jak to?”
I tak to, właśnie tak, się okazuje!
Skutki uboczne są prawie takie
jak przy cholernym
pierwszym zakochaniu –
spalona ziemia w rejonie klatki piersiowej
trzęsienie kończyn
wrogowi by nie życzył
kiedyś by nie życzył
teraz wrogowi
nie takich życzysz rzeczy.
Niemal zaraz potem
zbiera się ochota
by uprawiać chaotyczny seks,
rozlewać wino,
chciałoby się móc znowu
dziecinnym głosikiem mówić,
że to nieuczciwie,
narzekać na władze,
rozgniewać boga.
Zamiast tego –
wyliczasz tych,
którzy, cieszysz się,
tego nie widzą
myślisz,
kim jest mężczyzna,
który jako ostatni
przekroczył granicę?
Chłopcy
ścinają dredy,
najbardziej pacyfistycznie nastawieni
chwytają za broń,
najempatyczniejsi
wyłączają emocje,
klubowicze słuchają muzyki
strat wroga,
drobna zemsta intelektualisty –
pisać „rosja”
z małej litery
zostaje tam
w wybebeszonym domu
wśród stronic biblioteczki.
Mężczyźni płaczą
i jest to teraz
jeden z najlepszych sposobów,
żeby dbać o siebie –
tylko raz w życiu
widziałam łzy dziadka –
to było zaraz po pierwszej rewolucji,
a leczą mnie po dziś dzień.
Fejsbuk przypomina mi
street foto sprzed 8 lat –
mali chłopcy idą
ulicami mojego miasta
z automatami zabawką:
„Żadnych militarnych zabawek
dla dzieci –
gdzie są rodzice”,
myślałam ja z wtedy
„O, akurat podrośli,
żeby bronić mojego domu”,
myślę ja z teraz.
Moja córeczka
bierze ze sobą na demonstrację
lalkę motankę od mojej babci:
„Etniczne bzdety, demonstracje –
no ileż można,
mam agorafobię”,
myślałam ja z wtedy.
Ja z teraz
przeglądam wideo
z unieszkodliwianiem
rosyjskich jednostek bojowych,
wybuch rozlewa się
jak kleks z atramentu,
a stopień magiczności –
to mogę porównać
chyba tylko do obrazu na USG.
Na scenach teatrów
urządzane są przytułki
w ich ścianach znajdują schronienie
zbombardowane przedszkola
spalone muzea
i wysadzone szkoły.
Nie zdążyły tam
ofiary ostrzału
dziecięcego szpitala,
kobiety
rodzące w metrze
albo te, które znalazły się
w obłożonym szpitalu położniczym
bez jedzenia.
Moją największą poniesioną ofiarą
na tej wojnie
(stan na teraz)
jest 53%,
o które wzrósł
mój czas przed ekranami –
dzięki Apple,
że liczysz,
mój zakaz
elektroniki w sypialni
poszedł się dymać
z oszalałą ruską duszą;
jak powiadał klasyk,
już mnie
nie zrywają rano budziki,
w tym problem,
że zrywam się sama.
Między innymi –
ze wstydu,
że śpię
w ciepłym łóżku,
które zdążyło już stać się moim,
a pościel w nim
była zmieniana jeszcze przed wojną,
jeszcze przed futbolowym meczem
Anderlechtu,
po którym to
randomowy sąsiad
znajduje mojego męża
na LinkedInie
i śle mi słowa wsparcia,
a potem pieniądze
dla armii kraju,
w którym nigdy nie był,
ale planował
jakoś w czerwcu
przyszłego roku.
Kuzynka,
której nie widziałam nigdy,
śle nam kwiaty
na dowód wsparcia –
nikt mi nigdy nie słał kwiatów
i może niech
tak już zostanie.
Łapię się na tym,
że myślę:
trzeba zniszczyć
literę V
na witrynie Vape,
i tracę
40 minut
na zakup pasty do zębów,
obwiniając się za to,
że mam to szczęście
móc rozładować
w taki sposób swój mózg.
Pyłki,
które wylatują
z projektora w kinie,
niosą cząsteczki cudu:
okruszki
przedwczorajszego życia
kijowskich nastolatków.
Przyczyna
całowania w skroń – jest jedna:
łzy
widzialne i niewidzialne.
Nie mogę
dosięgnąć
własnej skroni
dlatego ciągnie mnie do innych
i szepczę:
„My się, rzecz jasna, odrodzimy,
niestety
już nie ci naiwno-wrażliwi,
a zahartowano-zranieni.
Inni”.

Przełożyła Hania Kamińska

***

Причини
цілувати у скроню
можуть бути різні:
змерзлі пальці,
укуси комарів
пісок в мокрих плавках…
все шо вас заїбало,
так чи інакше,
може стати підставою
для поцілунків в скроню.
Якщо у вас
соціопатські заскоки,
ви можете недолюблювати
поцілунки в скроню.
Але війна -
найкращі ліки
від соціопатії,
скажу я вам,
війна -
найнадійніший спосіб
відкривати несподване
в собі,
бо ж читала в книжках:
«волосся ворушиться»
«злість закипає»
і думала: «як це?»
А так ось воно як, виявляється!
Побочка така ж,
як при грьобаній
першій закоханості -
випалене поле в грудях,
тремор в кінцівках -
ворогу не побажав би,
колись не побажав би
тепер ворогу
бажаєш і не такого.
Майже одразу після цього
накочується бажання
займатися нерозбірливим сексом,
розливати вино,
хочеться знову змогти
дитячим голоском казати,
що все це нечесно,
нарікати на владу,
гнівити бога.
Натомість,
перелічуєш тих,
за кого рада,
що вони цього не бачать,
думаєш
хто той чоловік,
яким останнім
перетнув кордон.
Хлопці
зістригають дреди,
найпасифістичніші
беруться за зброю,
найемпатійніші
вимикають емоції,
клабери слухають музику
ворожих втрат
дрібна помста інтелектуала -
писати «росія»
з маленької букви
залишається
у віджатому домі,
між сторінками бібліотеки.
Чоловіки плачуть
і це належить
до найкращого способу
зараз про себе подбати -
я лиш раз у житті
бачила сльози
свого дідуся -
ще після першої революції,
а вони досі мене лікують.
Фейсбук підтягує мені
стрітфото восьмирічної давності -
хлопчики йдуть
вулицями мого міста
з іграшковими автоматами:
«Ніяких мілітарних іграшок
для дітей -
куди дивляться батьки» -
думала я тодішня
«О, виросли якраз достатньо,
щоб боронити мій дім!» -
думаю я теперішня.
Моя донька
бере з собою на демонстрацію
мотанку від моєї бабусі:
«Етнічні фішечки, демонстрації -
скільки можна,
у мене агорофобія» -
думала я тодішня.
Я теперішня
переглядаю відео
знешкодження
російських бойових одиниць,
вибух розтікається,
як клякса чорнила
і за рівнем магічності
я можу порівняти це
хіба що до зображення УЗД.
На сценах театрів
розгортають притулки -
В їх стіни вміщаються
розбомблені дитсадки,
спалені музеї,
і підірвані школи.
В нього не встигли
жертви обстрілів
в дитячій лікарні,
жінки,
які народжують в метро
або опинились
в обложених пологових
без їжі.
Моя найбільша
індивідуальна жертва
у цій війні
станом на зараз
становить 53%
на які зріс мій
екранний час -
дякую Apple,
що рахуєш,
моя заборона
на ґаджети у спальні
полетіла
в чорну діру
охуївшої рускої душі;
як заповідав класик,
мене більше
не зривають вранці будильники,
проблема в тому,
що я зриваюсь сама.
Серед іншого -
від сорому,
що сплю
в теплому ліжку,
яке встигло стати моїм
і постіль у ньому
мінялась ще до війни
ще до футбольного матчу
Андерлехту,
після якого
випадковий сусід
знаходить мого чоловіка
у LinkedIn
і шле мені слова підтримки,
а потім гроші
армії країни
в якій він ніколи не був,
але планував
наступного червня.
Родичка,
якої я ніколи не бачила
шле нам квіти
на знак підтримки -
мені ніколи не слали квітів
і хай би так
залишалось і надалі.
Я ловлю себе на думці,
що треба знешкодити
літеру V
на вітрині вейпів
і витрачаю
40 хвилин
на покупку зубної пасти
картаючи себе за те,
що маю шанс
розвантажити
в такий спосіб мозок.
Порошинки,
які вилітають
з проектора в кінотеатрі,
несуть часточки чуда:
крихти
позавчорашнього життя
київських підлітків.
Причина
цілувати у скроню - одна:
сльози
видимі і невидимі.
Я не можу
дотягнутися
до своєї скроні,
тому тягнусь до їхніх
і шепочу:
«Ми, безумовно, відродимося,
на жаль
уже не наївно-ранимими,
а загартовано-зраненими.
Іншими.» 

Haska Shyyan – ukraińska pisarka i poetka, tłumaczka, menadżerka kultury, producentka trailerów i podkastów. Urodziła się w 1980 roku we Lwowie. Jej debiutancka powieść, „Hunt, doctor, Hunt!”, ukazała się w 2014 roku. Druga powieść, „За спиною”, w 2019 roku stała się pierwszą ukraińską książką, która otrzymała Nagrodę Literacką Unii Europejskiej. Regularnie publikuje opowiadania, eseje, a także poezję.

Гаська Шиян – письменниця, поетка, перекладачка. Народилася у 1980 році у Львові. Дебютний роман Гаськи Шиян „Hunt, doctor, Hunt!” був написаний у 2014 році. Другий роман Гаськи Шиян „За спиною” у 2019 році став першим українським твором нагородженим Літературною Премією Європейського Союзу. Регулярно дописує до прозових збірок та різних видань. Курує кластер на Book Forum Lviv. Пише та перекладає поезію.

fot. Olha Zakrevskafot. Olha Zakrevska