wiersze

Tomasz Hrynacz

Chorał wiatru

I powolny wir sosen. Przenika przestrzeń wzdłuż
siatki. Po brzegi ogrodu kula wschodzącej burzy.
Skamieniałe godziny pękają od środka jak włoski

orzech. To nie moje miejsce. Ale tu mieszkam.
Pośród pielonych skalniaków i prątkujących
jeżyn. Bez imienia i ciała. Odciskam stopy na tafli

bordowych kafli. Odpornych na syberyjskie
mrozy. Sierpień nie zapowiada się inaczej. Myślę
o wiklinowym fotelu. Znów nasiąknie deszczem.

595

W nocy sama lekkość

W nocy sam lekkość.
W oprawce kałuż kry zamarzniętych
świateł.

Nie ma żadnego ruchu. Nie
ma nad czym panować. Skręcony
kark wiatru zastyga w zamieciach bram.

Spełzłe krzewy łykane
przez łęgi powietrza przetrzymają
kryształy chłodu.

I tylko to nie ulega
wątpliwości, że potrafimy żyć
podzieleni.

(97;08)

596



Okoliczności wiersza

„Chorał wiatru”

Zdecydowanie lipiec, lat kilka temu. Tuż za miastem. Gościnnie. Pomocnie. Otwarta ciepła przestrzeń, bliska, choć nie moja. Ogród, późne popołudnie. Za kilka minut spadnie deszcz. Stała dekoracja, stałe rekwizyty. Kolejna próba pojednania ze stanem ciała i umysłu. Odliczanie, skracanie kalendarza. Chwila jak tysiące wcześniejszych: wyobcowanie i niemoc staje do walki z pragnieniem wolności. Możność decydowania, gdzie, z kim. Teraźniejszość kontra niepewna przyszłość. Z dnia na dzień prywatna wojna o  samodzielność. Cześć tamtym dniom!


„W nocy sama lekkość”

Sam na sam. Z miastem, ulicą, ciszą. Ułamkiem światła. Powrót do czasu minionego, by oswoić, odciąć się od tamtego chłodu, pojedynczości. Mrucząc i mamrocząc, zaprzeczać i lgnąć do lepszego Jutra. Raczej nie tłumaczyć, raczej patrzeć, milczeć i czekać, aż nie będziemy umieli żyć osobno. Taki podstęp, zwykłe pragnienie stałości. Taka nadzieja.

Tomasz Hrynacz

Tomasz Hrynacz, fot. K. HrynaczTOMASZ HRYNACZ (ur. 1971) – poeta. Autor tomów: „Zwrot o bliskość” (1997), „Partycje oraz 20 innych wierszy miłosnych” (1999), „Rebelia” (2001), „Enzym” (2004), „Dni widzenia” (2005), „Praski raj” (2009). Jego wiersze znalazły się w kilku antologiach, m.in. w amerykańskiej antologii polskiej poezji „Contemporary Writers of Poland” (Orlando 2005). Były tłumaczone także mi. in. na język francuski, niemiecki, rosyjski i serbski. Należy do wrocławskiego oddziału Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Mieszka w  Świdnicy.


Prezentowane wiersze pochodzą z przygotowywanego do druku tomu „Prędka przędza”, który ukaże się w maju w Wydawnictwie FORMA.