Karta znów idzie.
Numer 41

Jan Dwutygodnik

Będzie co czytać. Jan Dwutygodnik będzie omawiać nowości, jeździć na festiwale, bywać na premierach i wernisażach. Czytelników prosi o częste wstępowanie na stronę kultury

Jeszcze 1 minuta czytania

rys. Malwina KonopackaOstatnio w „Dwutygodniku” bywało różnie, co czujny Czytelnik zapewne zauważył, dziwiąc się, co też się stało? „Jak nie wiadomo, o co chodzi, to...” itd. – powiada polskie porzekadło. Ale „karta znów idzie” i druga część jesieni będzie lepsza od pierwszej. To dobrze, bo słońce zachodzi coraz wcześniej, przyjdą ciemne wieczory, kiedy każdy lubi zaszyć się pod kocem z książką, z herbatą, z ciasteczkami, z laptopem i czytać. Będzie co czytać. Jan Dwutygodnik będzie omawiać nowości, jeździć na festiwale, bywać na premierach i wernisażach. Czytelników zaprasza więc pod kołdrę... znaczy prosi o częste zaglądanie na stronę kultury.

Tymczasem Jan wystawia głowę zza ekranu i będzie się tej jesieni pojawiał także offline. 24 października w Café Kulturalna, w ramach festiwalu Warszawa Centralna, „Dwutygodnik” poprowadzi debatę o „niestabilności”. Czy zadaniem teatru jest przywracanie stabilności, czy też poszerzanie obszaru niestabilnego? Czy znana formuła Victora Turnera, że teatr przywraca ład, jest prawdziwa? W listopadzie z kolei Narodowy Instytut Audiowizualny organizuje konferencję Kultura 2.0 Kultura Odnawialna, na której odbędą się debaty i wykłady, a twórcy pokażą praktyczne zastosowanie postulatów kultury 2.0. Nie zabraknie tam „Dwutygodnika” (i „Biweekly”). W tym samym czasie w Kijowie będziemy prezentować pismo na międzynarodowych warsztatach dla internetowych portali o kulturze i sztuce. Relacja z warsztatów i wybrane teksty innych uczestników znajdą się na stronie.

Do zobaczenia!

„Dwutygodnik” nr 41. Redaktor prowadzący: Zofia Król. Okładka: Malwina Konopacka. Data publikacji: 16 października 2010, godz. 10:41.