CZY TO KONIEC POLSKIEJ KULTURY?!

Wojna o papierosy!

Artysta też człowiek. Nawet jak czeka na natchnienie, to ma potrzeby i oczekiwania. Na dowód tego mamy dowód!

Nie tak dawno temu w lubelskiej instytucji kultury miał miejsce skandal. Prawdziwy! Wywołał go konflikt artystów z pracodawcą. Sprawa była na tyle poważna, że...

Czy artyści opuścili swoje miejsca pracy? Nie wiemy.

Jak się wydaje, kryzys został zażegnany. Gdyby tak się nie stało, inne instytucje mogłyby pójść za tym przykładem, a wówczas polska scena kulturalna zostałaby opanowana przez ogólnonarodowy strajk. Zgroza!

Póki co, kultura ma się całkiem dobrze, a na łamach pism kulturalnych Andrzej Stasiuk wspomina swój nałóg. Chociaż nie należy wykluczać, że ta sytuacja się powtórzy. A wtedy?! Zamknięte teatry, spalone księgarnie, zaryglowane sale koncertowe!

Warto – ku przestrodze! – przywołać słowa Filozofa. Znany w szerokich kręgach, nieżyjący już, wspaniały profesor Marek Siemek, przyłapany wraz z grupą studentów w przedsionku prowadzącym do budynku przy Krakowskim Przedmieściu 3, przyłapany przez portierkę (bo to ona była, kobieta), przyłapany na paleniu – zakrzyknął: „Prooooszę paaaani! Każda instytucja publiczna! A to JEST instytucja publiczna! Musi mieć miejsce wyznaczone do palenia! I to jest WŁAŚNIE TO miejsce!”.

as

Tekst dostępny na licencji Creative Commons BY-NC-ND 3.0 PL (Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne-Bez utworów zależnych).