wiersze

Katarzyna Michalczak

nieudane związki, udane rozstania

idziemy. wokół nas garściami
sypie się noc. w całodobowym
napój najlepszej marki. jest lato, możemy
udawać, że widziałam kunę.

niektórzy nas mijają, niektórzy
zostali w domach. księżyc
ten jeden raz jest oranżadą. bycie ze mną
ci ścieka po brodzie.

przed snem połknij pestkę. a potem przygody
z zamkniętymi oczami w przyspieszonym tempie
budzisz się i wstajesz, coś byś do roboty
wstajesz z mojego łóżka, nie patrzysz mi w oczy

harmider. histeria.


wychodzisz i wpadam do studni.

1695

„banał, ale tak było”

pisze mi to teraz, kiedy kwitnie jaśmin.
pisze mi to teraz, kiedy płaczę.
że był rok, że o mnie. jakieś moje getry. jakieś
sweterki, których już nie noszę.
był rok albo dłużej. „dla mnie całym światem”.
pisze to na czacie, żeby łatwiej
było mi wyjść na spacer.

park sunie powoli. jak tu lało. mięśnie brzucha
prowadzą mnie prosto. w granatowym płaszczu
jestem bezpieczna. tak kosie,
kąp się. jasne, kąp się!
oczywiście. „w tym miejscu zgubiłam

pierścionek. był on dla mnie ważny”. srebrny
kapsel. srebrny –

pisze mi to teraz, kiedy jego żona
jest w pracy. srebrny papierek. nie bierz
jaśminu do domu. w domu boli głowa.

1696

dorosłe

siedzimy. przyjechałam zobaczyć,
jak rzucasz puszkę po piwie
między żaby. bociany,
zając, bociany, samolot.
twoja rzeka nazywa się Utrata.

lubię wycieczki i to ci
wystarcza. i że kiedy
nie piję, czuję się wolna. finał

pościel i palce. i zapach:
bardziej leki niż alko.

poranek. peron. tamto światło
zostało samo pod blokiem. ty w lewo, ja w prawo.
wracam do siebie, do wszystkich moich
„nigdy więcej”. jak ja im spojrzę w oczy.

1697

Katarzyna Michalczak – pisze wiersze i opowiadania. Publikowała dotąd w czasopismach „Furia”, „Inter-”, „Arterie” oraz „Opcje”. Laureatka Nagrody Specjalnej w Konkursie im. Jacka Bierezina w roku 2013. Zawodowo badaczka społeczna i redaktorka. Mieszka w Warszawie, którą kocha.


Tekst dostępny na licencji Creative Commons BY-NC-ND 3.0 PL.