wiersze

Tomasz Gromadka

Wyznanie

splątanie śmieci z piaskiem

w majtkach i bez majtek
we włosach i bez włosów 
w mozolnej pracy i bez żadnej pracy

napisano pod okiem: jestem przeciwko przemocy
tańczyłaś

obsrane
obsikane prześcieradła
pot paruje w oddech

i chciałbym być z tobą
i żebyś mnie kochała
żebym ciebie kochał
żebym siebie
i świat żeby trwał

*   *   *   *

gdy wychodzę od ciebie
myślę o komunizmie
tramwaj podjeżdża po osoby
ciut deszcz trochę śnieg
schodzę do podziemia

jak pogodzić dwie osoby ze wszystkimi?
jak nie krzywdzić nie używać / siebie nie wyzyskiwać?
jak nie akumulować jak wyrażać emocje?

gdy wychodzę od ciebie
pokrywa mnie i przepełnia
wolno do zmysłów docierają drzewa
tlen lekko nakłuwa mnie i otwiera

a jak nikogo już nigdy nie poznam
a jak skrzywdzisz mnie a jak ja ciebie
a jak poczuję jak poczuję jak poczuję coś obrzydliwego

wychodzę od ciebie i myślę o komunizmie
takim na łóżku lub czarodziejskim dywanie
ciała nie muszą walczyć o przetrwanie
całujesz mnie w ucho
dotykam twoich włosów
jestem i jesteś i jesteśmy
psy świnie ludzkie dzieci
biegają po plecach pod pachami
kora i liście wymiona i stopy
wracam do ciebie zapomniałem powiedzieć 

RANDKA

1. Co ci powiem
                            jak się spotkamy

że brak mi odwagi wagi własnej wartości
           
                                 pies czy kot

to za duże ryzyko
                               a jak zachoruje

potrzebuję tych małych wygód
                                                      serial orzeszki czekolada

brak mi środków do życia
dla kogoś jeszcze

2. Widzisz jaki jestem
                                      jeszcze ciebie nie poznałem

a już wybiegam w przyszłość myślę co ci powiem

                                      jak się spotkamy

niczego ostatnio nie przeżyłem
                               nie oglądałem 
                               nie usłyszałem

może w domu zostanę
w śmieciach w łupinach w okruchach 

3. Marzę o wspólnocie
                                       ludzi zwierząt i przedmiotów

tak się budzić rano z ekscytacją
                                                       do kontaktu ze światem

jak na randkę dwóch uczciwych osób
(szacunek zrozumienie przyjemne napięcie)

to jest mój lot w kosmos
                                           bez psa i kota bez ciebie

każdy atom oddalony spinam ciężką pracą 

może kiedyś będzie z tego chociaż
                                                            prosty związek chemiczny

może kiedyś będzie z tego nawet
                                                            wspólnota bakterii 

może jutro będzie z tego
                                            rześki powiew wymijania 

Tomasz GromadkaTomasz Gromadka – animator kultury, poeta, dramatopisarz, członek Fundacji Strefa WolnoSłowa i kolektywu Autonomiczna Przestrzeń Edukacyjna. Organizator i prowadzący slamów oraz warsztatów twórczych w Stole Powszechnym i Kuchni Konfliktu. Prowadzi zajęcia z pisania i improwizacji słownych w szkołach, aresztach i skłotach. Zaangażowany w Obóz dla Klimatu.