Lekarz rodzinny

Jakub Schönhof-Wilkans

Lekarz rodzinny

postacie są zamazane
rentgen nie pokazał nic a nic
dotykam pana w miejscach a w miejscach są jeziora
bagna porośnięte zmierzwioną sierścią

z pewnością jest
coś co nam
            umyka

może park a może supermarket
ale wtedy byłoby inaczej
widzielibyśmy kaczki łabędzie
rodziny z dziećmi
a nie widzimy nic
postacie są zamazane

Lekarz rodzinny (2)

o!
a dzisiaj pan jakby umiera
zupełnie
coś jest nie tak
pachnie pan wilczą sierścią
canis lupus
na to nie ma nic a nic
tylko można czasem trochę
pogłaskać podrapać za uchem

powinien pan mieszkać na wsi
czaić się w wysokich trawach
wieczorem wychodzić z ukrycia
zjadać
cudze owce jak własne dzieci

pożyłby pan
a pan co?
a pan dzisiaj umiera

Lekarz rodzinny (3)

niesprecyzowana jakaś taka
ta pani osobowość

wstawimy okno kontaktowe
będzie lepiej widać co mówimy
albo z klawiatury będzie można...
wprowadzimy widgety
do przyjemności i słodkiego
a kiedy zacznie się pani ruszać
tremor ustąpi
a obrót spowoduje zmianę pór roku

„Choroba jako indywidualna,
niezwykle złożona
kreacja”.

a tobie w niej tak pięknie
i pasuje do oczu
do tego koloru włosów
(wszystko w niej nowe)
i w ogóle dobra jest
(wszystko w niej dobre)
nie uciska
i nadaje się na każdą pogodę
zawsze jest w niej ciepło
ale nigdy gorąco
(nie to co w tobie)

1631

Jakub Schönhof-Wilkans – ur. 1983 w Poznaniu, od roku 2009 publikuje poezję (i nie tylko) w mediach drukowanych i internetowych („Czas Kultury”, „Pogranicza”, „Wyspa”, „Rita Baum”, „Poezja Dzisiaj”, „Kozirynek”, „PKPzin”, „Szafa”, „Kwartalnik”, „Zeszyty poetyckie”, „Kontrateksty” i in.), anglojęzyczne wiersze jego autorstwa kilka razy ukazały się w USA („Breadcrumb Scabs”, „Calliope Nerve”, „Gutter Eloquence”, „Warwick Unbound”). Publikował także reportaże, m. in. na stronie tygodnika „Polityka” (dla którego prowadził blog z rocznego pobytu w Afryce). W roku 2011 ukazał się jego debiutancki tomik, „Obcokrajowiec”, który kilkakrotnie recenzowano tu i tam, na ogół w miarę pozytywnie (ostatnio tutaj).