Ukraina – w poszukiwaniu mocy
Zdjęcie: media społecznościowe Ukrainy

9 minut czytania

/ Obyczaje

Ukraina – w poszukiwaniu mocy

Vira Baldyniuk

W tym roku niektóre zjawiska zaskoczyły samych Ukraińców. Nikt nie spodziewał się na przykład  boomu na księgarnie – a w ostatnim kwartale roku 2023 w dziale ukraińskim „Dwutygodnika” powstawał cykl tekstów „W poszukiwaniu mocy”, z finansowym wsparciem Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej

Jeszcze 2 minuty czytania


W drugim roku pełnoskalowej wojny ukraińska kultura przeszła od pilnych decyzji reaktywnych w celu ratowania dziedzictwa i ludzi, od bojkotów i głośnych protestów przeciwko rosyjskiej agresji do refleksji nad własną sytuacją i opracowania strategii na najbliższą przyszłość. Ukraińcy skupili się na ścisłej współpracy międzynarodowej i zwróceniu uwagi świata na zbrodnie armii rosyjskiej, genezę tej wojny i jej konsekwencje dla społeczności europejskiej. Ukraińscy badacze i naukowcy przyczynili się do rozwoju debaty na temat dekolonizacji, temat ten zabrzmiał na najważniejszych międzynarodowych platformach kultury. W tym kontekście ważnym zadaniem twórców kultury było budowanie sieci solidarności między różnymi krajami z doświadczeniem kolonialnym lub sowiecką historią. 

W tym roku niektóre zjawiska zaskoczyły samych Ukraińców. Nikt nie spodziewał się prawdziwego boomu na księgarnie. W ciągu ostatniego roku tylko w Kijowie otwarto 15 nowych miejsc, wiele z nich stało się przestrzeniami wspólnych doświadczeń i emocji – rodzajem klubów, kawiarni i miejsc dla wydarzeń publicznych. Oczywiście było to wynikiem planów wydawców, by wrócić do przedpandemicznej dynamiki w biznesie, ale pokazało także desperackie pragnienie Ukraińców, aby oprzeć się zniszczeniu ośrodków kultury, uniwersytetów i bibliotek w Ukrainie przez Rosjan. Można uznać, że są to kroki tworzenia w odpowiedzi na zniszczenie: w listopadzie tego roku Rosjanie zbombardowali jedno z najbardziej cennych miejsc dla mieszkańców Chersonia – bibliotekę naukową, jeden z największych ośrodków kultury na południu Ukrainy, zniszczyli również dom-muzeum Poliny Raiko, wysadzając w powietrze elektrownię wodną w Kachowce.

Pomimo masowych ostrzałów, instytucje kultury kontynuowały pracę, zdobywając szczególne doświadczenia. Muzeum Chanenków oraz Mystetskyi Arsenal w Kijowie, centrum sztuki Asortymentna Kimnata w Iwano-Frankowsku stały się ważnymi ośrodkami komunikacji i wzajemnego wspierania się artystów i widzów. 

Do Ukrainy powróciło „złoto scytyjskie” – kolekcja starożytnych artefaktów, która od początku rosyjskiej okupacji Krymu znajdowała się w Holandii i była przedmiotem sporów sądowych między Ukrainą a krymskimi muzeami, które są teraz podporządkowane Rosji. Ukraina wygrała wszystkie sprawy sądowe i od listopada krymskie klejnoty będą utrzymywane w Ukrainie aż do deokupacji półwyspu. Pytanie brzmi, w jaki sposób Ukraina będzie w stanie zadbać o bezpieczeństwo unikalnej światowej klasy kolekcji w warunkach ciągłego ostrzału. 

Trudnym doświadczeniem dla całej społeczności kulturalnej był przylot rosyjskiej rakiety na dziedziniec Narodowego Muzeum Sztuki w Odessie, które właśnie w tych dniach skończyło 124 lata. Jednak minął tylko miesiąc, a zespół Muzeum, przy wsparciu organizacji międzynarodowych, odnowił budynek i ponownie otworzył swoje sale dla zwiedzających. 

Świadectwem siły instytucjonalnej można również nazwać to, że dyrektorka Narodowego Muzeum sztuki Chanenków Julia Vaganova została laureatką włoskiej nagrody Laurentum za ratowanie dziedzictwa kulturowego, a ponadto samo muzeum Chanenków znalazło się na liście nominowanych do nagrody Europejskie Muzeum Roku (EMYA). Pojawienie się nowych miejsc kultury oraz odbudowa i ochrona już istniejących podczas codziennych zbrojnych ataków agresora – to kolejny rok niezniszczalności. 

Rok 2023 zostanie zapamiętany nie tylko poprzez wydarzenia, które miały zbyt wysoką cenę (chodzi o ludzkie życia), ale też poprzez wewnętrzne publiczne dyskusje na temat priorytetów kultury w czasie wojny. Ukraina od pół roku żyje bez ministra kultury, który został zwolniony w lipcu 2023 roku z powodu publicznej krytyki jego działalności i debaty na temat celowości wydawania środków budżetowych oraz wykorzystania stanowiska ministra do promowania wątpliwych projektów. W warunkach ciągłej niepewności pod tymczasowym kierownictwem pełniącego obowiązki ministra zahamowała niezwykle ważna sprawa przygotowania ukraińskiego pawilonu na Biennale w Wenecji. Wspaniały projekt kuratorski został zagrożony i może zostać wycofany.

Ważnym wydarzeniem dla ukraińskiej dyplomacji kulturalnej było otwarcie pierwszych przedstawicielstw Ukraińskiego Instytutu w Niemczech i Francji. W październiku Ukraina wzięła udział w targach książki we Frankfurcie pod hasłem „Kruchość istnienia”, gdzie zaprezentowała około 500 nowości książkowych. 

Inną charakterystyczną cechą mijającego roku jest to, że Ukraińcy uparcie chodzili do kina między alarmami powietrznymi (podobnie jak ich rodacy, którzy mieszkają za granicą i aktywnie wspierają narodową produkcję filmową). Na Ukraiński film animowany „Mavka” w ciągu trzech miesięcy pokazów tylko w Polsce sprzedano bilety za 2,2 mln euro. W światowej dystrybucji „Mavka” zarobiła około 18 mln euro. W Ukrainie wśród liderów sprzedaży był również film o tematyce historycznej „Dowbush”, który zebrał prawie 2 mln euro podczas pokazów. Wiele ukraińskich filmów można teraz oglądać na platformie Netflix, ale niech taki sukces nie będzie mylący: przemysł filmowy ucierpiał z powodu wojny prawie najbardziej, wszystkie udane filmy zostały nakręcone jeszcze przed rosyjską inwazją na pełną skalę

O niemożliwości zaplanowania normalnego procesu kręcenia filmów artystycznych i o znaczeniu filmu dokumentalnego w czasie wojny mówią wszyscy eksperci z branży. I tutaj nie należy zapominać, że sukcesy filmowe są mierzone nie tylko kasą. Jednym z najważniejszych filmów roku był film dokumentalny „20 dni w Mariupolu”. Za reportażową pracę podczas rosyjskiego oblężenia Mariupola zespół filmowy (Mścisław Czernow, Jewhen Małoletka i Wasilisa Stepanenko) otrzymał Nagrodę Pulitzera. Ten dokument będzie reprezentował Ukrainę podczas Oscarów.

Przyszły rok będzie nie mniej intensywny pod względem współpracy międzynarodowej i starań, by głos kultury ukraińskiej był słyszalny, natomiast głównym pragnieniem ukraińskiej społeczności kulturalnej nadal będzie karanie zła i powstrzymywanie codziennych morderstw ze strony Rosji. Tymczasem 10 grudnia na otwarciu ceremonii wręczenia Nagrody Nobla w Sztokholmie ze sceny zabrzmiała muzyka ukraińskiego kompozytora współczesnego Valentyna Silvestrova. Także w polskiej operze i filharmoniach repertuar znacznie się zmienił, teraz można tam posłuchać ukraińskich kompozytorów muzyki klasycznej, wcześniej nieznanych w Europie. I to jest najlepsze, co mogą zrobić europejscy koledzy i koleżanki: odkryć dla siebie żywą (na razie) kulturę Ukrainy.

***

Między październikiem a grudniem 2023 w dziale ukraińskim „Dwutygodnika” powstawał odnoszący się do tych zagadnień cykl tekstów „W poszukiwaniu mocy”, prowadzony we współpracy z Instytutem Goethego w Warszawie oraz ukraińskim magazynem o kulturze „Korydor”. Projekt powstał jako część programu „Mosty przyszłości. Polska i Niemcy dla Ukrainy” Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej.

Teksty są dostępne w języku polskim, ukraińskim i (wybrane) w języku niemieckim.

Oto opublikowane materiały:

Opublikowano z finansowym wsparciem Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej.

logo