Lata dwudzieste: Ziemia. Rozmawiamy o przyszłości

Lata dwudzieste: Ziemia. Rozmawiamy o przyszłości

Redakcja

Wyzerowanie licznika w kalendarzu skłania do podsumowań, ale też do myślenia o tym, co nadchodzi

Jeszcze 1 minuta czytania

W opublikowanej niedawno po polsku książce „Ziemia nie do życia” David Wallace-Wells twierdzi, że kryzys klimatyczny niedługo przestanie być jednym z tematów do dyskusji, a stanie się obejmującym wszystko krajobrazem, w którym toczą się inne historie. Cykl debat o przyszłości kultury w latach 20. XXI wieku chcemy zainaugurować właśnie rozmową o klimacie. Skupimy się na tym, w jaki sposób zmiany odbijają się w kulturze i sztuce. Jak wpływają na nasze postrzeganie świata? Jak kształtują wrażliwość? Czy pisarze i artyści mogą przyczynić się do ograniczenia emisji dwutlenku węgla? A może zadaniem kultury – jak sugeruje Roy Scranton w książce „Learning to Die in the Anthropocene” – jest przygotowanie nas na najgorsze?
 
Punktem wyjścia do dyskusji będzie esej Adama Robińskiego „Rezerwat”, opublikowany w noworocznym cyklu o przyszłości „2020”.

Tekst ukazał się w nowym dziale – ZIEMIA, w którym śledzimy bieżącą dyskusję o kryzysie klimatycznym, ale także szukamy nowych języków mówienia o przyrodzie i planecie.

W dyskusji, obok Adama Robińskiego, wezmą udział Urszula Zajączkowska, Adam PluszkaPaweł Mościcki.

Rozmowę poprowadzi redaktorka naczelna „Dwutygodnika”, Zofia Król

O cyklu: Wyzerowanie licznika w kalendarzu skłania do podsumowań, ale też do myślenia o tym, co nadchodzi. Cykl debat LATA DWUDZIESTE jest
Lata dwudzieste: Ziemia. Rozmawiamy o przyszłości

4 marca, 19:00, Dom Spotkań z Historią, Karowa 20, Warszawa

organizowany przez redakcję magazynu kulturalnego Dwutygodnik i jego wydawcę, Dom Spotkań z Historią w Warszawie. Punktem wyjścia dla rozmów z udziałem autorów magazynu i ekspertów są teksty opublikowane w ramach noworocznego cyklu „2020”. W jego ramach poprosiliśmy naszych autorów, żeby wskazali jedno zjawisko z minionej dekady – niepozorne, marginalne, osobne – które może zapowiadać, jak będzie wyglądała kultura i nasze życie w rozpoczynających się latach dwudziestych. Czy udało nam się trafić, sprawdzimy za kolejne dziesięć lat.