wiersze

Alicja Regiewicz

Spotkamy się w dziurze od płaszcza

Spotkamy się w dziurze od płaszcza
przeterminowane zgromadzenie:
ty ja i straszny sen
gonił nas pitbull wyrwał guziki (patrz
jak mu się gęba ślini)
gdy wypadają
wszystkie kły na wściekłą drogę piana
za paznokciami podchodzi do pościeli (patrz
mamy pchły na niedopałkach)

Nie spotkamy się pod powiekami
łóżkowy metalians:
ty ja i straszny sen
wypełnimy pit wypijemy ból (nie patrz
jak uczymy źrenice chodzić
na tylnych łapach)

Recepta

Sekundy spływają po policzku czas drapie się po wskazówkach.
Postawili drogowskazy na sztucznej trawie akson zaciska się na gardle
umysł gasi papierosa, krzyczy: Możesz odejść. Dzień zniknie bez ciebie.
W zimowym płaszczu trzymam zegar o szklistych oczach – wybijam
dwunastą zaspę, na śniegu napiszę: Nie tykam. Nie płaczę. Nie czekam.
Przekleństwo samo spadnie z dachu szpitala. Na twarz, na szyję, na słownik
wyrazów serotoninergicznych. Nie czytam gdy za drzwiami zimno,
możesz wszystko bo godzina roztopi się w minutę
jeśli wykąpiesz rzęsy w płomieniach.
Dlaczego płaczesz? Przyniosę tę cholerną pościel.
recepta to kołdra dla kozłów ofiarnych
co za tęczówką chowają strach.

Głód

Kolacja we troje za dużo nas kosztuje
podana na kruchym lodzie święta trójca: Matka,
Córka i kelner. Chciałeś napiwek to masz obol.
Daj ten rachunek i zniszczone ręce
czy możemy odmówić razem ostatni głód?
(wyciągnij z ust ostatni mrożony groszek
zanim o mnie zapomnisz
) Sytość, wielkość, skręt jelit.
Zjadłabym dla ciebie surowy ryż chrupie pod zębami
mlaskają sekundy pod szpitalnymi oknami północ
zjadła wszystkie sny nie liczę zamkniętych powiek
noc to tylko ordynator z połamanego szkła.

Lobotomobil

Burza potrafi szczekać w języku ostatnich piorunów na ziemię pilot leci
patelnią z napędem na cztery wycia do klatki wskakuję na głęboką krew erytrocyty to małe pontony
siedemdziesiąt miliardów neuronów dzielonych przez pożar równa się spalona trawa w okolicach skroni
pomnożona przez popękane naczynia w gazecie piszą że lobotomobil
dostał mandat za jazdę po prawej półkuli.

Alicja Regiewicz – ur. 1997, absolwentka kulturoznawstwa na Uniwersytecie Wrocławskim oraz dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie SWPS. Skończyła studia podyplomowe z psychologii uzależnień. Obecnie studiuje psychologię. Pracuje w Fundacji Katarynka jako redaktorka portalu filmowego ADAPTER dla osób z niepełnosprawnością wzroku i słuchu. Jest wykładowczynią na Uniwersytecie SWPS we Wrocławiu, gdzie uczy kreatywnego pisania.

Alicja Regiewicz


W 2023 roku rubryka poezji powstaje we współpracy z Fundacją Wisławy Szymborskiej z okazji 100. rocznicy urodzin poetki.
logo