Jestem w Oświęcimiu, trochę zimno Rozmowa z Pawłem szypulskim Obyczaje Mężczyźni i kobiety wysyłali sobie kartki z aluzjami miłosnymi. Dzieci – pozdrowienia z wycieczek. Słowem: pocztówki z Auschwitz słali wszyscy. Takich kartek musiały być tysiące, szczególnie w latach 60. i 70.