Jeszcze 1 minuta czytania

Tomasz Cyz

NASŁUCH:
Pasja

Tomasz Cyz

Tomasz Cyz

Już 31 marca w Alwernia Studios premiera „Pasji według św. Łukasza” Krzysztofa Pendereckiego w reż. Grzegorza Jarzyny. Dyryguje kompozytor, gra orkiestra AUKSO (przygotowywana przez swojego szefa, Marka Mosia), śpiewają Thomas Bauer (baryton), Iwona Hossa (sopran), Piotr Nowacki (bas), Zespół Śpiewaków Miasta Katowice Camerata Silesia oraz chór chłopięcy „Pueri Cantores Sancti Nicolai”, opowiada Lech Łotocki (ewangelista).

„Pasja” (1962-65) miała premierę w 1966 roku w katedrze w Münster i była zamówieniem Westdeutscher Rundfunk z okazji 700-lecia katedry. Kompozytor opowiada dziś, że ważny był dla niego wówczas kontekst tysiąclecia chrztu Polski; spektakl Jarzyny powstaje jako appendix Krajowego Programu Kulturalnego Polskiej Prezydencji 2011. Świecka communio?

Ludwik Erhardt (1975), pisząc o działaniu tłumu, który „krzyczy, szepce, skanduje”, wskazuje, że wybijają się z niego „pojedyncze głosy z bliska, z daleka, jak z ulicy, jak z placu wiecowego. [...] Ten tłum jest współczesny i on to wnosi do «Pasji» Pendereckiego klimat współczesnej zbrodni i współczesnego męczeństwa”. Jest coś w operowaniu zbiorowością przez Pendereckiego „nowofalowego”. Jakby ta jego „Pasja” działa się tu i teraz, na ulicy, wśród przechodniów i gapiów.

W filmie „Piłat i inni” (1972) Andrzeja Wajdy – według „Mistrza i Małgorzaty”, z muzyką Bacha – scena ukrzyżowania umieszczona została na śmietnisku przy autostradzie, u wjazdu do współczesnego miasta. „Tak właśnie – tłumaczył reżyser – musiały wyglądać w dawnych czasach wszystkie miejsca kaźni, których celem było przede wszystkim sianie postrachu. Pamiętam dobrze z czasów okupacji niemieckiej dwie publiczne egzekucje. Obie odbyły się przy wjeździe do miasta, w pobliżu dużych fabryk zatrudniających tysiące robotników, którzy idąc do pracy i wracając do domu musieli przechodzić obok ustawionych przy drodze szubienic”.

Grzegorz Jarzyna mówi, że najbardziej lubi słuchać „Pasji” w kompletnej ciemności. Jak to pogodzić z finałowym psalmem „In Te, Domine, speravi” (w radosnym, jasnym E-dur), prowadzącym wprost do cerkwi, w której zanurzona jest „Jutrznia” (1970-71)?


Tekst dostępny na licencji Creative Commons BY-NC-ND 3.0 PL.