Jeszcze 1 minuta czytania

Joanna Tokarska-Bakir

PÓŁ STRONY:
O leżącym biskupie; Laszuk furii brak

Joanna Tokarska-Bakir

Joanna Tokarska-Bakir

O leżącym biskupie

Jakim językiem polskie media mówią o biskupie Jareckim?

Mówi ksiądz Rafał Markowski, rzecznik warszawskiej Kurii: „na zewnątrz nigdy nie zdradzał, że ma problem z alkoholem. Widocznie zmagał się z nim w domowym zaciszu”.

Ksiądz Kazimierz Sowa: „Pierwsza rzecz, jaką pomyślałem, to było «jak ktoś tego biskupa wypuścił?»”.

Monika Olejnik, w tym samym programie: „Bóg go ocalił”.

Emmanuel Lévinas: „[...] na miejscu surowego Boga pojawia się nieskończenie pobłażliwe bóstwo, zamykając w ten sposób człowieka w jego niegodziwości i wydając temu niegodziwemu, lecz zbawionemu człowiekowi bezbronne człowieczeństwo”.

Laszuk furii brak

Umarła Anna Laszuk, dziennikarka TOK FM, redaktor naczelna czasopisma feministyczno-lesbijskiego „Furia”. Wspomnienie w „Gazecie Wyborczej” napisała Ewa Siedlecka.

Akapit pierwszy: „Zaangażowana, ale nigdy nie zacietrzewiona. To odwieczny problem ludzi walczących z nietolerancją i odrzuceniem: żeby samemu w nie nie popaść”.

W akapicie drugim cytat ze wstępniaka Laszuk o znaczeniu furii dla kobiecej emancypacji: „Zostaje odwieczna energia nieustępliwych erynii, ze skrzydłami, płonącymi pochodniami i rozwianymi włosami, w których wiją się węże. Energia, której kobietom brakuje, żeby przerwać milczenie, żeby działać, dawać odpór, mieć odwagę, brać, zamiast ciągle prosić. Bez furii kobieta zbyt często i łatwo zamienia się w «kobietę». Oczywistą, a więc nieprawdziwą. Wytresowaną w «kobiecości», a więc przeznaczoną do czegoś lub dla kogoś, nie dla siebie”.

Akapit trzeci musi to teraz ze sobą pożenić. Idzie to tak: „Ania taka była: «niewytresowana», niepokorna. A także mądra, sprawiedliwa, dbająca o to, by w furii nie krzywdzić”. I coś o futrze królika oraz o białym świetle, w którym się wszyscy skończymy.


Tekst dostępny na licencji Creative Commons BY-NC-ND 3.0 PL.