NASŁUCH: INTERWAŁY [9]
22 maja 2012
„Marzenie o utworze jest na pewno jednym z impulsów jego powstania. Konfrontacja marzenia z rzeczywistością, po ukończeniu utworu, jest zawsze przeżyciem okrutnym, ponieważ marzenie nigdy nie zostaje spełnione całkowicie. I to należy uznać prawdopodobnie za omyłkę prawidłowości funkcjonowania mechanizmu twórczego” [Witold Lutosławski, 1977]*.
A więc sztuka jako gra wyobraźni i rzeczywistości, walka marzenia z materią. Dziś rządzi rzeczywistość, dlatego na muzykę jako „posłanie ze świata idealnego” nie ma miejsca. Żyje w ciszy.
PS. „Człowiek został wyzuty z jednego z elementarnych praw – prawa do ciszy. Prawa tego nie chronią ustawy, nie uznają go również sami ludzie w swym codziennym postępowaniu”*.
Któraś partia się odważy?
* Witold Lutosławski, „O muzyce. Pisma i wypowiedzi”. Opr. Zbigniew Skowron, Towarzystwo im. Witolda Lutosławskiego, słowo/obraz terytoria, 2012.