Okładka Anonim. Numer 31

Jan Dwutygodnik

„Wszystko jest na chwilę / i wszystko jak morze” (Iwaszkiewicz). Dokładnie na dwa tygodnie zawisła okładka numeru, powstała w konkursie podczas Urodzin Dwutygodnika. Bez autografu

Jeszcze 1 minuta czytania

Czytam zebrane przez Ankę Grupińską i jej współpracowników opowieści warszawskich Żydów. „Ja byłem w dwóch szkołach ludowych właściwie. Zacząłem na Karmelickiej 29”. Inne szkoły mieściły się przy Miłej 51, na Nowolipki 68, przy Krochmalnej 36.

Mieszkam naprzeciwko powstającego właśnie (w zupełnie szalonym tempie) Muzeum Żydów Polskich przy Pomniku Bohaterów Getta. Codziennie mijam ulice: Karmelicką, Dzielną, Miłą, Nowolipki. Codziennie mijam miejsca, które były częścią świata bohaterów. Świata, którego nie ma.

„Wszystko jest na chwilę / i wszystko jak morze” (Iwaszkiewicz).

rys. Jakub BaumanDokładnie na dwa tygodnie (potem już tylko w archiwum) – zawisła okładka „potencjalny autor”, powstała w konkursie podczas Urodzin Dwutygodnika, nie podpisana. Anonimowa? Podarowana? Jeszcze możemy się dowiedzieć, kto jest Autorem. (Już się dowiedzieliśmy: Jakub Bauman. Dziękujemy.)

I zawiadamiamy, że tekstów w numerze będzie coraz więcej. Zmieniamy rytm. Tempo giusto na tempo rubato. Przed nami przecież „Chopin Open. Szalone Dni Muzyki”...



„Dwutygodnik” nr 31. Redaktor prowadzący: Tomasz Cyz. Okładka: Jakub Bauman. Data publikacji: 29 maja 2010, godz. 11:41.