POWOLNOŚĆ: Długi lot czapli Stanisław Łubieński Ziemia „Cilip-cilip”. Wydaje mi się, że pogania mnie pliszka. To pewnie kolejna ze słabo zbadanych chorób psychicznych naszych czasów. Krótka sinusoida lotu i czarno-biały wachlarz zamiata piasek na drodze
POWOLNOŚĆ: Wiosło, łyżka Marek Bieńczyk Obyczaje Najlepsza w gatunku – tak jak mówimy o dobrym czy gorszym gatunku materiału – jest może powolność anarchiczna, bez pulsu, poza harmonią, nieuchwytna przez metronom; niespieszne, ale nieprzywidywalne uderzenia wioseł w wodę, dwa razy tak, a raz nie
POWOLNOŚĆ: Grać najwolniej Jan Topolski Muzyka John Cage stał się mimowolnym patronem slow music. Niewątpliwie zaważyła na tym prowadzona przez niego w utworach, wywiadach czy tekstach kampania na rzecz ciszy. Twierdził, że buduje ona narrację na takich samych prawach jak dźwięki
POWOLNOŚĆ: Telewizja ogląda widzów Darek Arest Film Mamy w dziedzinie telewizyjnej powolności własne osiągnięcia – kiedy „Klan” przestał udawać brazylijską telenowelę, przeszedł zadziwiającą przemianę w serial o stygnącej herbacie i świecie, w którym wszystko jest zawsze po staremu
POWOLNOŚĆ: Kropki na łyżeczce Jakub Socha Obyczaje Mówi się, że zielone wełniane sukno, którym zazwyczaj pokryty jest stół snookerowy, przyciąga i hipnotyzuje. Siedzisz i przez wiele godzin patrzysz na dwóch facetów ubranych w spodnie od garnituru, kamizelkę, koszulę i muchę. Wszystko zwalnia, jest spokojnie