SNOBIZMY:  Dekalog kulturalnego snoba
fot. Konrad Wedekind

SNOBIZMY:
Dekalog kulturalnego snoba

Juliusz Kurkiewicz

Po pierwsze: szargaj świętości, po drugie: znajdź swoich własnych bogów, po trzecie: bądź tam, gdzie inni nie dotarli...

Jeszcze 1 minuta czytania

 

1.  Szargaj świętości. Wybrzydzaj na najnowszą powieść noblisty, spektakl Najwybitniejszego Reżysera i wystawę w Najważniejszej Galerii. To nie sztuka kochać to, co kochają wszyscy.

 2. Znajdź swoich własnych bogów. Lubić Prousta, Bergmana a nawet Tarantino to banał.  Znajdź sobie bardziej oryginalny obiekt kultu i zostań jego samozwańczym kapłanem.


3. Bądź tam, gdzie inni nie dotarli. Wyjedź na festiwal filmowy w Wenecji, do opery w Paryżu albo na wystawę do Londynu. Tanie linie lotnicze wciąż działają, najtańszy bilet wstępu kupisz przez internet.

4. Miej to, czego inni nie mają. Książki, płyty i filmy kupuj w  zagranicznych sklepach internetowych. Oferują dziś darmowe dostawy do Polski. Czytaj nową powieść Barnesa parę dni po brytyjskiej premierze. Zazdrość otoczenia gwarantowana!

5. Pokochaj kulturę masową. W XXI wieku wstyd nie znać nie tylko Tomasza Manna, ale i „Avatara”.

6. Czytaj zagraniczną prasę. Za darmo – na stronie internetowej lub za parę groszy na iPadzie. W ten sposób dowiesz się, czym obecnie  żyje świat, i będziesz o dwa kroki przed innymi.

7. Zrób sobie kulturalny detoks. Od czasu do czasu bądź ostentacyjnie niekulturalny. W gorącym kulturalnie okresie wyjedź na plażę i czytaj wyłącznie „Vivę”.

8. Bądź malkotentem. Kulturalny snob nigdy się nie zachwyca. Zawsze znajdzie jakieś „ale”.

9. Zaskocz siebie i innych. Znajdź wartość tam, gdzie inni jej nie znajdują. Doceń dowcip autorów „Pudelka” i błyskotliwość dialogów „Kiepskich”.

10. Bądź wszechstronny. Nie wystarczy być melomanem albo kinomanem. Kulturalny snob jest wszystkożerny.


Tekst dostępny na licencji Creative Commons BY-NC-ND 3.0 PL.