Szałas z patyków Natalia Fiedorczuk Obyczaje Podróżowanie po osi osobistych napięć zostało chwilowo zawieszone. Przywileje dążeń i marzeń są dziś zatrzymane w blokach startowych. Świat utknął w czasie czasie nieznośnym, bez daty ważności
OTUCHA: Serdeczności z Radomia Natalia Fiedorczuk Obyczaje Radom należy do mieszkańców. Zaludniają skwery i place, przestrzeń publiczna zdaje się prawdziwie publiczna, żywa i zmienna. Czy za niegrzecznym śmieszkowaniem nie kryje się tęsknota za wspólnotą, sąsiedzkością i lokalnością?
Paskudne baby – przewodnik po Nowej Reakcji Natalia Fiedorczuk Obyczaje Autorka tego tekstu była wielokrotnie połajana: można być jednocześnie brzydko ubraną, niezrównoważoną i nieinteligentną grubaską, która karierę zrobiła przez łóżko. Najbliższa przyszłość maluje się jako czas paskudnych bab
Biegiem przez Mazowsze Natalia Fiedorczuk Obyczaje „Baudrillard nienawidził biegaczy. Gardził nimi i drwił z ich nadęcia. Figura joggera – truchtacza, i sam akt truchtu to w jego soczystych cytatach solipsystyczna, nieprowadząca do niczego aktywność” – pisze autorka „Jak pokochać centra handlowe”
GŁUPOTA: Przyjemne, niepotrzebne Natalia Fiedorczuk Media Brodzenie w internetowych głupotach przypomina grzebanie w koszach w lumpeksie: w nawale przedmiotów niepotrzebnych szukamy emocjonalnych skojarzeń, westchnień i podśmiechujek
Anatomia flejmu Natalia Fiedorczuk Obyczaje W internecie zmagazynowane emocje nie mogą rozproszyć się na komunikację pozawerbalną: można tylko intensyfikować kontrowersyjność lub wulgarność dosłownego przekazu
Przyjemność płynąca z lusterka Natalia Fiedorczuk Literatura Karl Ove Knausgård nie ukrywa się, nie pozuje: jest nadętym i egotycznym Piotrusiem Panem. Nie chodzi tutaj o literaturę, o dzieło, o historię czy o pointę. Chodzi tylko i wyłącznie o Karla