Podróż w czasie
Inajat az-Zajjat

12 minut czytania

/ Literatura

Podróż w czasie

Jasir Abd al-Latif

Książka „Śladami Inajat” Iman Mirsal ukazała się po dwudziestu sześciu latach od znalezienia przez poetkę „Miłości i milczenia” u kairskiego antykwariusza. Dwadzieścia sześć lat trwało też krótkie życie Inajat az-Zajjat

Jeszcze 3 minuty czytania

Bariera czasu zostaje przełamana, a postać z odległej przeszłości zdaje się ingerować w teraźniejszość – niczym w snach czy powieściach fantasy lub science fiction. Oto na kartach książki „Śladami Inajat” autorstwa Iman Mirsal wyruszamy w podróż w odwrotną stronę – współczesna poetka odwiedza powieściopisarkę, która popełniła samobójstwo kilka lat przed jej narodzinami. Droga rozpoczyna się przy grobie zapomnianej twórczyni Inajat az-Zajjat; odnalezienie egzemplarza jej jedynej książki, „Al-Hubb wa as-samt” (Miłość i milczenie), stało się dla Iman Mirsal momentem nagłej iluminacji rodzącym pytania, które na nowo odsłoniły przykryty warstwą kurzu obraz kulturowej, społecznej, politycznej, a nawet medycznej historii dwudziestowiecznego Egiptu. Kim więc jest pisarka, która wyrusza w tę podróż? I kim jest kobieta, której śladami podąża?

Mirsal jest jednym z najważniejszych głosów we współczesnej poezji arabskiej. Urodziła się w 1966 roku w prowincji Ad-Dakahlijja, położonej na północny wschód od Kairu. W 1988 roku uzyskała licencjat z literatury arabskiej na Uniwersytecie al-Mansura w mieście o tej samej nazwie – stolicy jej rodzinnego regionu; tam też zdobyła rozgłos jako obiecująca poetka. Następnie, na początku lat dziewięćdziesiątych, przeniosła się do Kairu, gdzie pracowała jako publicystka i studiowała na Uniwersytecie Kairskim, uzyskując najpierw tytuł magistra, a potem doktorat z współczesnej literatury arabskiej.

Poetka pełniła funkcję sekretarki redakcji czasopisma kulturalnego „Adab wa nakd” (Literatura i Krytyka); związała się ponadto z formującym się wówczas w Kairze ruchem poetyckim złożonym z absolwentów uniwersytetu i młodych twórców z innych miast, przede wszystkim Aleksandrii. Środowisko to, nazywane „ruchem poetów lat dziewięćdziesiątych”, wstrząsnęło ugruntowanymi koncepcjami literatury arabskiej, zwłaszcza na polu poezji. Ta nabrała bliższego człowiekowi charakteru, ponownie stawiając fundamentalne pytania: o tożsamość, ideologię i walkę jednostki o wyodrębnienie swoich egzystencjalnych praw z zestawu prawd absolutnych. Twórczość poetycka zwróciła się ku refleksyjnemu czytelnikowi, porzucając dźwięczny, liryczny język – język poetów przemawiających ex cathedra swoimi egzaltowanymi głosami i z teatralną manierą – na rzecz nowocześniejszej arabszczyzny, zbliżonej do codzienności, anegdotyczności i narracji filmowej. Języka jednostki, stanowiącego opozycję wobec języka kierowanego do zahipnotyzowanych przez poetę-półboga tłumów. Nowe pokolenie twórców oddzieliło role poety i polityka, dotąd niejasno z sobą splątane, nic więc dziwnego, że najbrutalniejszy atak konserwatywnych środowisk na ten awangardowy ruch miał charakter bardziej polityczny niż literacki. W całym tym ferworze głos Mirsal był najczystszym i najbardziej skrystalizowanym głosem kobiecym – jednak w ramach owego indywidualnego dyskursu kwestia feminizmu została podniesiona bez zwyczajowo towarzyszących jej haseł.

Gorąca debata na temat poezji i współczesnego wiersza trwała w Egipcie przez całe lata dziewięćdziesiąte. Do drzwi pukała nowa epoka, kresu dobiegał wiek XX z wszystkimi jego marzeniami. Państwo „wyzwolenia narodowego”, które zainspirowało swoimi głównymi koncepcjami współczesną literaturę arabską, objawiło się jako koszmar dyktatury zawłaszczającej ogół codziennych praktyk. Pokolenie nowego wiersza odegrało kluczową rolę w kwestionowaniu tej niedalekiej przeszłości – poezja była laboratorium nowych idei na tle starych struktur, a do głównych pytań stawianych przez to środowisko należała kwestia wolności ciała jako podstawowego warunku wszelkiego indywidualizmu, niezbędnego z kolei do ustanowienia społeczeństwa opartego na równości i sprawiedliwości. I oczywiście zagadnienia płci i kobiet, które tkwiły w samym rdzeniu wątku cielesności, z całą przyrodzoną im estetyką.

Pewnego dnia, w odległych już latach dziewięćdziesiątych, Iman Mirsal, szukając w jednym z antykwariatów materiałów do swojej pracy magisterskiej, natknęła się na powieść „Miłość i milczenie”. Jakim cudem nigdy wcześniej nie słyszała o pisarce nazwiskiem Inajat az-Zajjat, chociaż specjalizowała się w literaturze współczesnej? W toku swych badań dowie się, że Inajat odebrała sobie życie w wieku dwudziestu sześciu lat, cztery lata przed opublikowaniem swojej jedynej książki. „Milczenie” spowijające życie twórczyni i jej zagadkowe samobójstwo były dla młodej poetki bardziej ekscytujące niż historie miłosne, o których czytała w „Miłości i milczeniu”. Mirsal odkryje przed nami szczegóły z biografii Inajat, o której nie ma żadnych informacji zarówno w archiwach egipskich gazet czy uniwersytetów, jak i w zbiorach jej rodziny, która postanowiła pogrzebać wraz z twórczynią kłopotliwe elementy jej życiorysu, zachowując jedynie te, które w oczach „szacownej familii” można uznać za „chwalebne”.

Urodzona w 1936 roku w Kairze Inajat az-Zajjat wywodziła się z egipskiej rodziny burżuazyjnej, a za sprawą korzeni matki była związana z arystokracją pochodzenia tureckiego. Została zapisana do niemieckiej szkoły w Bab al-Luk, co było nieoczywistym wyborem spośród opcji dostępnych w pierwszej połowie XX wieku dla egipskiej arystokracji i burżuazji, których członkowie woleli posyłać córki do francuskich szkół katolickich – dziewczęta miały kończyć je jako kobiety z towarzystwa biegle posługujące się językiem Woltera na przyjęciach koktajlowych i grające na pianinie, aby zabawiać gości i eksponować talenty swojej klasy. Narzucany przez niemiecką edukację rygor intelektualny, będący opozycją wobec kobiecej uległości wymaganej przez mieszczańskie wychowanie, musiał przyczynić się do wyostrzenia osobowości Inajat i jej wyjścia z ukrycia w kierunku literatury jako formy samoświadomości. Młoda pisarka nie zdecydowała się wyrażać siebie w obcym języku, jak to czyniły egipskie pisarki z jej pokolenia i klasy społecznej, które pisały po francusku lub angielsku – postanowiła tworzyć w języku ojczystym, sięgając po gatunek powieści, który wówczas nie był częstym wyborem wśród egipskich i arabskich pisarek.

Inajat az-Zajjat (z prawej), obok niej jej siostra Azima, matka, Fahima Abbas,  i ojciec, Abbas az-ZajjatInajat az-Zajjat (z prawej), obok niej jej siostra Azima, matka, Fahima Abbas, i ojciec, Abbas az-Zajjat

W niemieckiej szkole Inajat poznała Paulę Szafik (1937–2020), córkę Egipcjanina i niemieckiej lub polskiej Żydówki, przyszłą gwiazdę „złotej epoki” egipskiego kina przełomu lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych, która przybrała później pseudonim artystyczny „Nadia Lutfi”. Lutfi cieszyła się opinią najlepiej wykształconej egipskiej sławy filmowej; była znana ze swego zaangażowana w kwestie kobiece i polityczne. Jako aktorka słynęła z umiejętności tworzenia różnorodnych kreacji – od figlarnej blondynki po romantyczną, zbuntowaną czy poważną dziewczynę. Jeśli mielibyśmy porównywać ją do wielkich postaci Hollywood, możemy stwierdzić, że poruszała się z lekkością w stylu bliskim Marilyn Monroe czy Joan Woodward.

Inajat i Paula stały się nierozłącznymi przyjaciółkami, siostrami czy „dwiema połówkami pomarańczy”, jak określiła to później druga z nich. Paula była tą śmiałą i głośną połówką, która trafi na ekrany kin, podczas gdy Inajat tą introwertyczną i refleksyjną, która zajmie się pisaniem. Okaże się również, że będzie cierpiała na pewną odmianę depresji wymagającej leczenia klinicznego. W wieku dwudziestu lat wyjdzie za mąż za autorytarnego wojskowego, ale małżeństwo to szybko się rozpadnie i zakończy rozwodem – opieka nad jedynym dzieckiem z tego związku będzie do końca jej krótkiego życia przedmiotem sporu sądowego z byłym partnerem.

Inajat az-Zajjat i Nadia LutfiInajat az-Zajjat i Nadia Lutfi

Po rozwodzie Az-Zajjat będzie próbowała zaistnieć w świecie literatury, korzystając z kontaktów przyjaciółki, wówczas już gwiazdy filmowej, która zapozna ją z tuzami dziennikarstwa i literatury popularnej. Będzie zmagała się z wieloma trudnościami w świecie rządzonym wyłącznie przez mężczyzn w ramach instytucji państwa totalitarnego i policyjnego. Złożywszy swoją pierwszą (i ostatnią) powieść w państwowym wydawnictwie Al-Kaumijja, po długim oczekiwaniu otrzyma decyzję o odmowie publikacji. Później wspomniana oficyna zmieni zdanie i w 1967 roku wyda „Miłość i milczenie” – stało się to jednak już po tym, jak pewnego dnia na początku 1963 roku jej autorka, bezpośrednio po otrzymaniu odmowy od wydawcy, rozstała się z życiem, zażywszy dużą ilość leku o nazwie „fenobarbital”.

Pod koniec XX wieku Iman Mirsal opuści Egipt i osiedli się najpierw w Stanach Zjednoczonych, a później w Kanadzie, gdzie obecnie pracuje jako adiunktka literatury arabskiej na Uniwersytecie Alberty w Edmonton. Przez lata „Miłość i milczenie” pozostanie w szufladzie i razem z pisarką będzie podróżować w walizkach po krajach i miastach; gdzieś w świadomości autorki książki narastać będą pytania o pojawienie się i zniknięcie obiecującej twórczyni stojącej u bram kariery literackiej oraz jej decyzję o odebraniu sobie życia. I inne, wywodzące się z jej zainteresowania pozycją autorek w społeczeństwach patriarchalnych i ich walką o zachowanie swojej indywidualności w rzeczywistości, w której ludzie uginają się pod ciężarem wyświechtanych frazesów.

Tekst jest wstępem do książki Iman Mirsal „Śladami Inajat”, która w przekładzie Agnieszki Piotrowskiej ukaże się 22 grudnia 2023 roku nakładem wydawnictwa Biblioteka Polsko-Arabska.Tekst jest wstępem do książki Iman Mirsal „Śladami Inajat”, która w przekładzie Agnieszki Piotrowskiej ukaże się 22 grudnia 2023 roku nakładem wydawnictwa Biblioteka Polsko-Arabska.

Drobne szczegóły w wycinkach z gazet i rozproszonych tu i tam artykułach będą początkiem podróży podjętej przez Mirsal w celu zrekonstruowania życia Inajat – do momentu podjęcia decyzji o popełnieniu samobójstwa. Będzie to wymagało wielu, nie tylko wakacyjnych wizyt w Kairze, prób spotkania się z wszystkimi żyjącymi krewnymi i przyjaciółmi zmarłej kobiety, zwłaszcza z jej młodszą siostrą, Azimą az-Zajjat, i Nadią Lutfi, a także zbadania miejsc, z którymi była związana pisarka, i tego, jak zmieniły się one na przestrzeni dekad – poczynając od miejsca jej ostatniego spoczynku w kairskim grobowcu. Egipska poetka weźmie także pod lupę archiwa prasowe, kliniki psychiatryczne, dzieje antydepresantów i ich rodzaje, a także historię regulacji prawnych dotyczących małżeństw, rozwodów i opieki nad dziećmi, które nie zawsze były korzystne dla kobiet. Wraz z Mirsal wyruszymy w drogę do wnętrza aparatu kulturowego epoki naserowskiego socjalizmu i niewielkiego marginesu niemieckich instytucji kulturalnych i edukacyjnych w Egipcie. Jej podróż jest próbą wskrzeszenia przeszłości, która wciąż jest żywa. I budowania mostu między dziedzictwem przysypanym warstwami kurzu i zapomnienia a świadomością nowych pokoleń.

Projekt poetycki Mirsal dojrzewał latami, w trakcie pisania pięciu tomików, z których większość przetłumaczono na wiele języków. Jednak autorka do prozy literackiej zbliżyła się jedynie w małej książeczce z 2017 roku, zatytułowanej „Kajfa talta’im: an al-umuma wa aszbahiha” (Jak naprawić… O macierzyństwie i jego duchach) i traktującej o przejawach idei macierzyństwa i sieroctwa w wyobraźni zbiorowej i historii kultury. Utwór ten można uznać za inteligentne połączenie gęstego języka narracji poetyckiej z umiejętnościami Mirsal jako badaczki akademickiej. Książka „Śladami Inajat” ukaże się dopiero w 2019 roku, czyli po dwudziestu sześciu latach od znalezienia przez poetkę „Miłości i milczenia” u kairskiego antykwariusza. Dwadzieścia sześć lat trwało też krótkie życie Inajat az-Zajjat. W swojej książce Mirsal nie gości w przeszłości jako badaczka czy pisarka, ale jako podróżniczka w czasie udająca się z wizytą do zapomnianej powieściopisarki. Gdyby miała większe możliwości, być może zdołałaby odwieść ją od decyzji o samobójstwie – po to, aby nagle porzucony projekt literacki mógł mieć swój ciąg dalszy i w przyszłości spleść się z projektem Mirsal.

Z języka arabskiego przełożyła Agnieszka Piotrowska