Każdy zawód ma swoją własną personę. Ludzkie stosunki określają prawa mimetyzmu, obejmujące nie tylko takie pojęcia, jak ubranie, manieryzm, mimika, mowa, zachowanie na scenie, ale również, jak zwraca uwagę Rene Girard: „narzucanie stadnego i dobrotliwego konformizmu poprzez masową reprodukcję kilku modeli społecznych”. Imitacja jednak nie tylko zbliża, ale i dzieli. Odbiorca fetyszyzuje wizerunek, zakochuje się w swoim wizerunku zapośredniczonym w wizerunku innego, ale w końcu widzi, że poniósł z tego powodu egzystencjalną porażkę. Czy Sandra Korzeniak, naciągając wizerunek Marilyn, utożsamia się z nią i jej osobowością? Czy próbuje rozpoznać siebie w niej i poprzez nią? Tak jak Marilyn Monroe rozpoznawała siebie w Jean Harlow? Jakie poniosła koszty? Terapia Marilyn u psychiatry Greensona w spektaklu Lupy „Persona. Marilyn” pokazuje, jak trudno zaakceptować imperatyw zamieniania się w kogoś innego, przekraczania granic między prywatnym a publicznym, jak trudno zmierzyć się z sytuacją, kiedy „obraz stworzony przez czciciela przerasta swój desygnat” (Girard).
BACKSTAGE
Cykl w dziale teatru, stworzony z myślą o tym, „czego nie widać” (pamiętacie głośną farsę Michaela Frayna?). W tym przypadku mniej chodzi o to, co dzieje się za kulisami i w garderobach, bardziej o intelektualne zaplecze powstających przedstawień. Czego zazwyczaj nie widzą widzowie i recenzenci? Tygodni prób, czyli procesu dyskutowania, czytania, oglądania, słuchania, projektowania, burzenia, budowania na nowo. Myślenia. BACKSTAGE ma być miejscem, gdzie autorzy spektakli (reżyserzy, dramaturdzy, muzycy, scenografowie, choreografowie, aktorzy i cała reszta) będą mogli ten proces, jego fragmenty, dokumentować. Pokazać marginesy i przypisy, konteksty, źródła. W formie notatek, esejów, dzienników, opowiadań, może zapisów nutowych, albo rysunków przestrzeni.
„Szczury” Hauptmanna w reżyserii Mai Kleczewskiej to świat cynicznych, klasowych, przemocowych gier elit uprzedmiatawiającyh wykluczonych i stygmatyzowanych, to także wiwisekcja środowiskowa poprzez dekonstrukcję wizerunków gwiazd: Joanny Szczepkowskiej czy Michała Żebrowskiego. Polifoniczność aktorskiej tożsamości budowanej w stałej konfrontacji z Innym i z własnym w nim odbiciem, tworzy dynamiczny, ale i wampiryczny kolaż tożsamości własnej i partnera, kolaż, w którym można odnaleźć fascynację i dystans, zachwyt i przerażenie. Katarzyna Figura utrzymuje, że ciało aktora tworzy jedynie konstrukcję, na którą aktor naciąga ciało granej postaci. Czy oznacza to także wyrzeczenie się własnego „ja” i ukonstytuowanie nowego? Oznacza to w każdym razie, że w swoich poszukiwaniach aktorskich, w „tańcu z postacią”, aktor, „przygotowując postać, musi dokonać ludzkiej przemiany” (Girard), własnej przemiany. Zwłaszcza, że naciągając jakąś maskę, trzeba naciągnąć na siebie to wszystko, co ta maska wchłonęła z innych masek. Jak mówi Krystian Lupa, persona nie jest własnością człowieka, już wcześniej „ktoś w nią zainwestował, ktoś w nią ponawrzucał. I trzeba żyć z tym, co ktoś ponawrzucał”. Wizerunki innych stanowią więc media dla własnej wyobraźni i własnego fantazmatycznego życia.
Kulturowe narracje i intymne opowieści, będące z jednej strony przedmiotem asymilacji
i przetworzenia, z drugiej stają się obiektem manipulacji dokonywanych przez ich nadawców i odbiorców. Z jednej strony ekshibicjonistyczne ujawnianie własnej intymności buduje więź społeczną, z drugiej pogłębia poczucie alienacji i własnej niewyrażalności. Z jednej strony rodzi solidarność, z drugiej – oczywistą w wyniku zawinionych przez siebie wobec własnej prywatności nadużyć – wrogość w stosunku do innych. Jest katalizatorem społecznej akceptacji, a jednocześnie grozi ostracyzmem. Zawsze, w każdej sytuacji, kiedy prezentacja emocji zmienia się w ich reprezentację, istnieje ryzyko utraty czy rozbicia tożsamości. Co z tego, skoro nie ma wyjścia. Żeby tożsamość budować czy odzyskiwać, trzeba stale tworzyć nowe punkty odniesienia, czyli tworzyć nowe wizerunki i nakładać nowe maski. Ciągle je kupować i ciągle sprzedawać.
Fragment tekstu opublikowanego w programie spektaklu.
„Szczury” wg Gerharta Hauptmanna
REŻYSERIA - MAJA KLECZEWSKA
SCENARIUSZ SCENICZNY - MAJA KLECZEWSKA, ŁUKASZ CHOTKOWSKI
DRAMATURGIA - ŁUKASZ CHOTKOWSKI
SCENOGRAFIA, REŻYSERIA ŚWIATŁA, VIDEO, FOUND FOOTAGE - WOJCIECH PUŚ
MUZYKA - PAWEŁ KRAWCZYK
KOSTIUMY - KONRAD PAROL
INSPICJENT - MAREK GORZKOWSKI
PREMIERA WARSZAWSKA: 10 STYCZNIA 2015
TEATR POWSZECHNY W WARSZAWIE