Zachęta – decydujące starcie Karol Sienkiewicz Sztuka Gdy oglądałem w Toruniu prace the Krasnals, którą wcześniej skutecznie udawało mi się ignorować, moje ciało reagowało dokładnie tak samo, jak przy czytaniu listów do Rottenberg w Zachęcie. Najpierw było mi trochę do śmiechu, a potem coraz mniej. Zmroziło mnie. Na szczęście są (jeszcze?) niegroźni