Chodź, pokażę ci coś jeszcze Maciej Krawiec Muzyka Młodzi jazzmani w rodzaju Jerzego Mączyńskiego to już nie „muzyczne brudasy”, jak mówiło o sobie pokolenie yassu. Są wykształceni i świadomi. Nie dziwią u nich poszatkowane formy, przeskoki z freejazzu do szkolnej etiudy czy hiphopowy groove. Nie dziwią, ale czy interesują?