Pokoik na strychu Weronika Murek Literatura „Nie wiem, czy się jeszcze przyzwyczaję do tego, że Ania jest ze Szczytów, ale nie mam nic przeciwko, żeby moja mała bratanica już poznała Anne, nie Anię” – esej o nowym przekładzie „Ani z Zielonego Wzgórza” i życiu Lucy Maud Montgomery
„A, nie z Zielonego Wzgórza”, reż. K. Raduszyńska Dorota Kowalkowska Teatr Lucy Maud Montgomery uczyniła z niej postać nieśmiertelną. Reżyserka Katarzyna Raduszyńska, w bardzo osobistej konfrontacji, postanowiła zaś podpalić aureolę jej rudych włosów i ściągnąć ją z Zielonego Wzgórza. Aniu Shirley, płoniesz?