Teatr na nowo

Agnieszka Kochanowska

Jak zdefiniować współczesny teatr? Jak analizować współczesne spektakle z użyciem nowych technologii? W Gdańsku zebrali się wybitni teatrolodzy z całego świata

Jeszcze 2 minuty czytania

Tegoroczny trzynasty Festiwal Szekspirowski okazał się – na przekór feralnej liczbie – wyjątkowo szczęśliwy. Organizatorom udało się zgromadzić środki, które umożliwiły nie tylko sprowadzenie interesujących spektakli ze świata (w tym „Hamleta” eksperymentalnej The Wooster Group z Nowego Jorku), ale również zaproszenie prawdziwych gwiazd światowej teatrologii do udziału w konferencji naukowej „Blending Media. Art in the Theatre/Theatre in the Arts”.

„Blending Media. Art in the
Theatre/Theatre in the Arts”

(1–5 sierpnia, Ratusz
Staromiejski w Gdańsku)
Pomysł zrodził się dzięki wystawie w londyńskiej Tate Modern, zatytułowanej „Świat jako scena”, a prezentującej dzieła plastyczne i instalacje uznane przez kuratorów za teatralne. Głównym celem konferencji stało się „rozpoznanie współczesnych procesów zachodzących w dziedzinie sztuk plastycznych i teatru, które w coraz większym stopniu zdają się zazębiać i przenikać”. Gośćmi byli: Christopher Balme, Marvin Carlson, Steve Dixon, Erika Fischer-Lichte, John Jesurun, Patrice Pavis, Bryan Reynolds, Eli Rozik, Maria Shevtsova oraz Elizabeth LeCompte – założycielka i reżyserka The Wooster Group.

Konferencji przewodniczył prof. Jerzy Limon z Uniwersytetu Gdańskiego, propagator idei odbudowy teatru szekspirowskiego w Gdańsku, która przybiera coraz bardziej realne kształty (wbudowanie kamienia węgielnego już we wrześniu). Omawiając performance chorwackiego artysty wideo, Dalibora Martinisa, zadał pytania o granice teatru i elementy, które go konstytuują. Ten temat powracał jeszcze wielokrotnie, choć kilkoro mówców podkreślało potrzebę wyjścia poza „syndrom Grotowski/Brook”, ponieważ wiele ze współczesnych spektakli nie daje się analizować pod kątem klasycznej relacji aktor-widz. Patrice Pavis pytał, czy teatr to obecność żywych aktorów. Najbardziej dobitnie zabrzmiała wypowiedź Eriki Fischer-Lichte, która uznała, że powinniśmy przestać zadawać pytanie, czym jest teatr, a raczej rozmawiać, jak go obecnie definiujemy – przecież rozumienie pojęcia teatru zmieniało się przez wieki, w każdej epoce interpretowano jego specyfikę i funkcje na swój sposób.

Podczas konferencji kilkakrotnie punktowano fakt, że teatr od swoich początków wykorzystywał wszelkie najnowsze odkrycia techniczne i osiągnięcia innych sztuk. Według Marii Shevtsovej świadczy to o niepowtarzalności tej dziedziny sztuki – zdolność dopasowania się do aktualnej rzeczywistości społecznej, zarówno w sferze myśli, jak i postępu technicznego, przyczynia się do ciągłej odnowy i regeneracji formy teatralnej. Dlatego nie grozi jej – już kilkakrotnie ogłaszana – śmierć lub zastąpienie innym medium.

Ważnym wątkiem konferencji była obecność tzw. nowych mediów we współczesnych spektaklach i kwestia analizy tego typu przedstawień. Pavis zadał serię pytań pomocniczych, ułatwiających taką analizę (jaka jest proporcja między nowymi mediami a działaniami live; czy ich źródło jest ukryte, czy wyeksponowane; czy obecność żywego aktora jest konieczna w tym spektaklu etc.). Eli Rozik i Maria Shevtsova zaproponowali wstępną systematykę. U Rozika dotyczyła ona podziału i cech różnicujących media, które nazwał ikonicznymi (iconic media), a do których zaliczył: teatr, operę, balet, mim, dramat radiowy, malarstwo figuratywne, rzeźbę figuratywną, filmy animowane, teatr lalkowy, fotografię, komiks, film niemy, kino fabularne i dramat telewizyjny. Zanim jednak przeszedł do podziału, podkreślił ich nadrzędną wspólną cechę – ikoniczną naturę i źródło w myśleniu obrazowym (imagistic thinking) – która sprawia, że ich koegzystencja w dziele artystycznym nie powoduje żadnych problemów w odczytaniu, interpretacji i doświadczeniu tego dzieła przez odbiorców.

Z kolei Shevtsova podzieliła twórczość teatralną ostatnich 50 lat na trzy grupy. Pierwsza to przedstawienia, w których multimedia są wyłącznie jednym z komponentów spektaklu, o mało istotnym znaczeniu, często mniejszym od oświetlenia czy dźwięku, pełniącym funkcję dekoracyjną – „Je suis un Phénomène” Petera Brooka oraz spektakle Krystiana Lupy („Factory 2”) i Krzysztofa Warlikowskiego („Krum”). Drugi typ to przedstawienia, w których celem zastosowania multimediów jest ich gruntowny wpływ na kształt dzieła, jak „The Tristan Project” – opera „Tristan i Izolda” w reżyserii Petera Sellarsa z projekcjami wideo Billa Violi. W trzeciej grupie multimedia dominują winscenizacji, sprawiając, że żywy człowiek jest prawie przesłonięty przez rzeczywistość cyfrową: sztuczną inteligencję, awatary i cyborgi (Marcel-li Antunez Roca, Amorphic Robot Works).

Steve Dixon – autor pierwszej wyczerpującej publikacji o wykorzystaniu nowych mediów w sztukach performatywnych „Digital Performance. A History of New Media in Theatre, Dance, Performance Art and Installation” (wydanej w 2007 roku, nieprzetłumaczonej na język polski) – przygotował wyjątkowy materiał ilustracyjny w postaci fragmentów spektakli eksperymentalnych artystów i grup, takich jak m.in. Igloo, Stelarc, Paul Sermon, Toni Dove, Amorphic Robot Works oraz The Chameleons Group (której jest członkiem). Była więc szansa zobaczyć teatr telematyczny (twórcze wykorzystanie możliwości telekonferencji), mechatroniczny (aktor odziany w specjalistyczny sprzęt dyryguje animowaną rzeczywistością na wielkim ekranie), a także spektakl, w którym występowały same roboty.

Konferencja okazała się ciekawą konfrontacją przemyśleń dotyczących przemian we współczesnym teatrze, choć jak podsumował swój wykład Patrice Pavis, żeby stworzyć teorię mediów, musimy jeszcze przetrawić efekty, które w nas wywołują. Prezentacja wielu różnorodnych artystów (z których niektórzy zdążyli już odwiedzić Polskę, m.in. Paul Sermon, Transversal Theatre, The Wooster Group, Force Entertainment, Stefan Pucher, Robert Lepage) uświadomiła skalę zmian i nowości w teatrze światowym, które jednak w małym stopniu trafiają na polskie sceny. Jeśli już, to za sprawą twórców i teatrów niezależnych, jak Marcin Liber, Usta Usta, Komuna Otwock, Videoteatr Poza Piotra Lachmanna. W teatrze zawodowym multimedia pojawiają się prawie wyłącznie w charakterze dekoracyjnym, o którym mówiła Maria Shevtsova, bez znaczącej ingerencji w tkankę spektaklu i często bez istotnego z nim związku.


Tekst dostępny na licencji Creative Commons BY-NC-ND 3.0 PL.