Tydzień po czasie Marcin WichaObyczaje Przywykliśmy do pandemii, tak jak przywykliśmy do kryzysu klimatycznego, końca demokracji, końca świata. Koniec świata przechodzimy bezobjawowo. Tylko ludzie chorują coraz bardziej
Półżywy pamiętnik Henryk GrynbergLiteratura On sam nie jest ładny. Ma za długi nos i za wąskie czoło, zapadnięte policzki i za duże okulary, tak wyglądałby mały Kafka, gdyby nosił okulary
Duchy z roku owcy Zofia KrólLiteratura Nieco staroświecko dziś brzmiąca dziennikowa forma zderza się w „Dzienniku roku Węża” Piotra Siemiona z ogromną prędkością z tym, co ze świata najświeższe, a dopiero nieznacznie dotknięte myślą
Świata nie da się naprawić Rozmowa z Józefem HenemLiteratura Wypowiedziałem się jako pisarz. Choć z wydaniem niektórych opowieści – jak z „Nikt nie woła” – musiałem czekać 33 lata. Milczenie czasem bardziej się opłaca, mam jednak w sobie upór, coś w rodzaju nałogu – muszę pisać
Jak nie wiadomo, o co chodzi, chodzi o literaturę Zofia KrólLiteratura W „Drugim dzienniku” Pilch dąży do precyzji, interesuje go „dokładne uchwycenie momentu zapaści”, ogląda siebie jak zamknięty w słoiku chory okaz, z odpowiednim – językowym – dystansem, aż do znudzenia. Własnego, bo czytelnikowi do niego daleko
Dziennik schmargendorfski Rainer Maria RilkeLiteratura Zrobiliśmy postęp: materia nie jest już tak ciężka, tak ważna; wolno nam tworzyć całe dramaty po to tylko, by uświadomić sobie pojedyncze uczucie
Dziurawa łyżka Zofia KrólLiteratura Na pewnym poziomie lektury „Kronosu” przypisy są zbędne; kim był ten, czy ów – co za różnica, skoro ten i ów przydają się tu tylko do porządkowania tabel czasu, jedynej ambicji, której Gombrowicz oddaje się tak niestrudzenie, że porzuca wysiłek literackiego kształtowania języka
Osobista buchalteria Rozmowa z Jarzębskim, Suchanowem i GombrowiczemLiteratura Podstawowa różnica pomiędzy „Dziennikiem” a „Kronosem” polega na tym, że „Dziennik” został stworzony przez pisarza, a „Kronos” napisał się sam
Produkt: Gombrowicz Grzegorz WysockiLiteratura „Kronos” to dzieło pisarza poza godzinami pracy – gdy chce sobie zanotować, że kupił kurtkę, lampę i pudełko, pisze po prostu: „Kupiłem kurtkę, lampę i pudełko”
Wieczna studentka Sontag Anna ArnoLiteratura Gdyby z dwóch tomów dzienników Sontag spróbować wysnuć jeden rys, przychodzi na myśl łakomstwo. Sontag z nienasyconym apetytem rzucała się na książki, rozmowy i seks
Komedia z nieboszczykiem Tomasz FiałkowskiLiteratura Jerzy Pilch spogląda z obwoluty „Dziennika” z tak intensywnym grymasem niechęci na twarzy, że trochę strach siadać do pisania. Próbować jednak trzeba