Thom w późnym kapitalizmie Piotr KowalczykMuzyka Co z tego, że nowa płyta wokalisty Radiohead przypomina zły trip lewicującego studenta? Lepszego soundtracku do najczarniejszych scenariuszy nie znajdziemy. Thom Yorke nie boi się łatki panikarza. Sam mówi, że to płyta o rozpadzie społeczeństwa
Jaśniejsza strona Artur SzareckiMuzyka Płyty „Radiohedonistycznie” Moniki Borzym najlepiej słucha się, gdy nie pamiętamy, że to utwory Radiohead. Można delektować się wtedy świetnie zagranym orkiestrowym popem
Dziewiąty przełom Borys DejnarowiczMuzyka Nowy album Radiohead równie dobrze mógłby powstać 40 lat temu. Jeśli w czymś upatrywać tu rozczarowania, to właśnie w tej perfekcyjnie wystylizowanej, ale jednak – wsteczności
Smutek fana Radiohead Łukasz ŻurekMuzyka Całe zaufanie i estyma, jakimi darzę wokalistę, nie uchroniły mnie przed zawodem najnowszym albumem Thoma Yorke’a. Zaczęło się od déjà vu
(A)Thom sam wśród swoich Jarek SzubrychtMuzyka Kiedy angielski dżentelmen wpada w amok, siada do komputera i starannie buduje wielopoziomową konstrukcję z indie rocka, nowej elektroniki i swoiście pojmowanego etno