Przed lasem i nad rzeką Dariusz SośnickiLiteratura „Wilcza rzeka” Wioletty Grzegorzewskiej jest coming outem, a ten ma swoje reguły, odmienne od literackich. Aby był skuteczny, nie powinien się w nic wikłać i na nic rozmieniać
Sytuacja pokusy Monika OchędowskaLiteratura „Dodatkowa dusza” Wioletty Grzegorzewskiej nie jest ani kadyszem za zmarłych, ani apologią świata sprzed Zagłady. To raczej próba sprawozdawczego zachowania jednostkowego sensu
Kapsuły czasu Monika OchędowskaLiteratura Literackie opowieści z lat 80., 90. oraz tych „powyżej zera” nie chcą być osobne. Są raczej nieustannym YouTube party, na którym deliryczne teledyski do piosenek z „Akademii Pana Kleksa” lecą na zmianę z odcinkami „Dynastii” i reklamami soczków Baltony
Wciąż tam wracam Rozmowa z Wiolettą GrzegorzewskąLiteratura Kobiety z Hektarów od najmłodszych lat były szkolone na żony i matki. Ledwo symbolicznie spaliły w piecu swoje lalki, a dostawały w zamian inne szmatki – podkładki, które musiały prać i krochmalić co miesiąc