Na co dzień i dla wszystkich Rozmowa z Anną Magą Sztuka Złote lata polskiego dizajnu to druga połowa lat 50. i lata 60., kiedy powstało dużo oszałamiających projektów. Niestety najlepsze z nich nie zostały zrealizowane masowo, ale zachowały się jako prototypy, które pokazujemy w nowootwartej Galerii Wzornictwa w warszawskim Muzeum Narodowym
Wyraz plastyczny Rozmowa z Danutą Duszniak Sztuka – Ile rzeczy pani zaprojektowała? – Trudno powiedzieć, może kilkadziesiąt, a może nawet kilkaset. Nie katalogowałam ich w żaden sposób. Kończyłam jedną i zabierałam się za następną – mówi autorka słynnych pikasiaków
Kawałek sklejki Rozmowa z Beatą Bochińską Sztuka W PRL-u tonęliśmy w błocie, bo nie mieliśmy porządnych chodników, ale piliśmy kawę z porcelanowych, ręcznie robionych filiżanek, zaprojektowanych przez świetnych artystów. Na południu Europy projektanci pracowali z myślą o zamożnych, a Polska – dla przeciętnego odbiorcy. Po wojnie trzeba było wyposażyć miliony mieszkań
Tkaniny, zabawki, meble, kilimy, tekstylia i ceramika Lidia Pańków Sztuka Kompleksowość, która nam kojarzy się przede wszystkim z uniwersum Ikea, była częścią szerszej strategii RZUT-u, toruńskiej spółdzielni, która nabierała rozpędu w latach 50. i 60.
Pragnienie rzeczy Rozmowa z Teresą Kuczyńską Sztuka Zarzucano nam, że pismo wzbudza niepotrzebne tęsknoty i pragnienia, których w danym systemie, w danej sytuacji gospodarczej państwo nie jest w stanie zaspokoić – o „Ty i Ja”, lajfstajlowym piśmie wydawanym w PRL-u opowiada jego współzałożycielka
Dom. O Gabrze i Hannie Rechowiczach Agnieszka Taborska Sztuka Chodząc po parterze jak z bajki i piętrach ze snu, przypominałam sobie i dom Leonory Carrington, i mieszkanie Topora, gdzie nieuważny ruch groził zburzeniem szalonego, chaotycznego, idealnego anty-porządku
Prototypy i obiekty muzealne Karol Sienkiewicz Sztuka Najnowsze trendy w badaniach nad kulturą wizualną PRL nie zostały niestety podjęte w książce „Rzeczy niepospolite”, która równie dobrze mogłaby się ukazać i 10 lat temu
LATA 90.: Plastik – prawdziwa sztuczność Agata Nowotny Obyczaje Po obaleniu żelaznej kurtyny przeskoczyliśmy radośnie w kolorowe, plastikowe lata 90., by w szalonym pędzie kapitalizmu nadrabiać konsumenckie zaległości. Wszystko, nawet złoto, było wtedy plastikowe