Najnowsi klasycy Marta Konieczna Muzyka Zazwyczaj to zespoły grające muzykę współczesną „opowiadają o utworach” – nadają im ostateczny kształt podczas wykonania. W przypadku debiutu płytowego Spółdzielni Muzycznej to jednak wybrane przez nich utwory „opowiadają o zespole”
Dlaczego i dla kogo Jan Topolski Muzyka Kompozycje-eseje, kompozycje-manifesty: polskie twórczynie i twórcy poszukują nowych form, by odnieść się w muzyce do rzeczywistości
Ślimak na klawiaturze Krzysztof Stefański / Wioleta Żochowska Muzyka Tegoroczny wrocławski festiwal Musica Electronica Nova rozgrywał się przede wszystkim pomiędzy tym, co naturalne, i tym, co sztuczne; między tym co dominujące i opresyjne, a tym, co uciskane i inne
Komponowanie na internet Wioleta Żochowska Muzyka Nie wiem, czy po pandemii chętnie wrócę do sali koncertowej, mając z tyłu głowy projekty pokazywane w ramach festiwalu Sacrum Profanum i obejrzane na ekranie laptopa. Chyba wolę siedzieć w internecie
Chodząc po mieście Michał Wieczorek Muzyka Tegoroczna edycja festiwalu Sacrum Profanum 0kazała się bardzo zróżnicowana tematycznie i formalnie. Byliśmy świadkami występów nieśmiałych minimalistów i politycznych manifestów – czasem w ramach jednego dzieła
MUZYKA 2.1: Teoniki Rożynek Jan Topolski Muzyka Swobodnie czuje się na czterech kontynentach: muzyki współczesnej, nieakademickiej elektroniki, muzyki teatralnej i filmowego sound designu. Kompozytorkę napędza niecodzienna chęć działania w kolektywach oraz swoiste twórcze ADHD
Przede wszystkim ucho Rozmowa z zespołem Spółdzielnia Muzyczna Muzyka W programach koncertowych brakuje twórczości muzycznej drugiej połowy XX wieku. I mało jest utworów, które są wyzwaniem przede wszystkim dla wykonawców. Naszym celem jest własny rozwój przy jednoczesnym łataniu tej dziury
Performuj albo... Jan Topolski Muzyka Polska muzyka komponowana z pewnym opóźnieniem i zawstydzeniem na nowo odkrywa swą cielesność oraz rytualność, czyli dwa kluczowe wymiary performatyki
MUZYKA 2.1: Piotr Peszat Jan Topolski Muzyka „Gdyby Ziemia była plackiem z jagodami, moja muzyka byłaby łatwiejsza w odbiorze” – zadeklarował w tytule jednego ze swoich studenckich referatów Piotr Peszat. Zapamiętajmy to nazwisko