Donizetti według Borowicza Tomasz Cyz Muzyka Nie mogę się oderwać od tej płyty. Nie mam słabości do bel canta, nie umiem słuchać opery bez sceny, bez teatru, a tu przymykam na to oczy bez najmniejszego problemu
Borowicz dyryguje Bartókiem i Beethovenem Tomasz Cyz Muzyka Rytm – jego zmiany, frenetyzm – ogarniają słuchacza najmocniej. Może chwilami odnosiło się wrażenie, że zespół nie ma tej muzyki pod palcami i we krwi (jak choćby późniejszego Beethovena), ale i tak było bardzo przyjemnie
„Monbar” po latach Tomasz Cyz Muzyka Dyrygent Łukasz Borowicz konsekwentnie wyciąga z lamusa zapomniane polskie opery. „Zagubiona jaskółka” Laksa, „Rycerze Króla Artura” Bacewicz, „Maria” Statkowskiego… Teraz „Monbar, czyli Flibustierowie” Ignacego Feliksa Dobrzyńskiego. Dzieło zapomniane na prawie 150 lat
Beczała, Borowicz, „Slavic Opera Arias” Tomasz Cyz Muzyka Piotr Beczała w każdej z tych „słowiańskich” arii czuje się jak ryba w wodzie. Jest namiętny, zakochany, pełen tęsknoty, radości, smutku. I ma doskonałego partnera, bo Polska Orkiestra Radiowa gra tę muzykę tak, jakby nigdy nie wychodziła z opery
Rathaus i Laks Adam Suprynowicz Muzyka O operze buffa Szymona Laksa „Zagubiona jaskółka” z 1966 roku oraz muzyce Karola Rathausa
Koniec sezonu Polskiej Orkiestry Radiowej Tomasz Cyz Muzyka Repertuar niedzielnego koncertu w S1 był szczególny (Karol Rathaus, Szymon Laks), wykonanie – jeszcze bardziej. Nie będę tak szczegółowy, by opisywać, co działo się punkt po punkcie, nuta po nucie. Wystarczy – część po części
Epitafium w studiu radiowym Tomasz Cyz Muzyka Dziwne jest życie utworów muzycznych. Czasem nie wiadomo, dlaczego milkną na dłużej, przecież wcześniej nie wyobrażaliśmy sobie bez nich życia
„Euryanthe” Webera i Borowicza Tomasz Cyz Muzyka Gdzieś w środku pierwszej części koncertu poczułem, że nie potrzebuję teatru, żeby do końca odczuć siłę opery „Euryanthe” Webera. Wystarcza muzyka grana na tym poziomie emocji, że czuć każdy nerw, każde drgnienie
Koncerty Grażyny Bacewicz Tomasz Cyz Muzyka Te trzy koncerty Grażyny Bacewicz spaja upodobanie do rytmu – jego zmienności, ostrości, kontrastowości. I liryzm. Gdybym nie był feministą, napisałbym: taki kobiecy