ŁYDKA WIKINGA

PUDELIT

Taka łydka piechotą nie chodzi!!!!!!

Niedawno odbyła się w Skoczowie konferencja poświęcona architekturze modernistycznej Ślaska i Pogranicza. Punktem wyjścia dla spotkania specjalistów z Nowego Jorku, Wiednia, Katowic, Krakowa i Gdańska były dwie wille projektu Josefa Hoffmanna i Jacques'a Groaga. Pudelit wkręcił się na bankiet i kontemplował architekturę ludzką zgromadzonych.

Punktem wyjścia były łydki należące do dr Jacka Friedricha (Uniwersytet Gdański), który prowadził wykład o architekturze modernistycznej w Wolnym Mieście Gdańsku. Dr Friedrich zaprezentował łydkę wspartą na prostej formie betonowego klombu przed hotelem „Karet” w Skoczowie. Muskulaturę kończyn zawdzięcza genom i piłce ręcznej.

Zdjęcia niżej zamieszczone były przedmiotem niejednej dyskusji i podzieliły rozmówców Pudelita na dwa skrajne obozy: preferujących silne męskie łydki nazwane dla dobra dyskusji i w oparciu o przykład doktora „łydkami wikinga” oraz na wyznawców „łydki osiemnastowiecznej” o smukłej pęcinie, najlepiej okrytej białą pończochą.

Pudelit uznał jednak, że taka łydka piechotą nie chodzi.

kliknij by ją sobie dokładnie obejrzećdr Friedrich, dumny właściciel łydek