ENGLISH ROSES U MARCO POLO VOL.2

PUDELIT

VANESSA REDGRAVE, która się waha!!!!!

Wspomnienia z festiwalowej Wenecji są słodkie jak dolce vita. Lotniskowy bar w strefie przylotów Marco Polo, o każdej porze dnia i nocy oferujący prosecco i nieprzebrany wybór włoskich kalorii, to ulubione miejsce gości 66. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego.
Właśnie tam, 8 września br. Pudelit wypatrzył Vanessę Redgrave i nie uszło naszej uwadze, że obie angielskie różyczki, Swinton i Redgrave, wyglądają, jakby w podróży korzystały z jednej szafy.
Vanessa Redgrave, elegancka i uśmiechnięta, bardzo długo stała pochylona nad zasłoniętymi szkłem ciastkami, bułeczkami, rożkami i croissantami, a na koniec po włosku zamówiła cafe lungo.
Jak śpiewał inny Anglik, you can’t always get what you want…