Atrapa języka Anna Pajęcka Teatr Twórcy „Ale z naszymi umarłymi” przechwytują krytykowany dziennikarski język i całe przedstawienie operuje właśnie w tym rejestrze – zajawki, fejku, niesprawdzonej informacji, podkręconego komunikatu wyjętego na pasek na dole ekranu
Polskie techno Teresa Fazan Teatr Trzydzieści lat polskiego techno, podobnie jak trzydzieści lat wolnej Polski, to droga od euforycznej wolności do technokapitalistycznej antyutopii – o „Techno Rzeczpospolitej” w reżyserii Marcina Libera
O fuck. Bunt jest dla elit Katarzyna Niedurny Teatr W „Fuck...” Marcina Libera bunt przedstawiony jest w kluczu konserwatywnym, jako elitarny i przeznaczony dla mężczyzn
Radykalna przerwa Piotr Morawski Teatr Mikroteatr daje chwilę bezproduktywnej ekonomicznie satysfakcji. Ale też jest radykalną przerwą w pejzażu teatralnym. Bo tu nie ma miejsca na arcydzieła. To szybki teatr. Bez gigantycznych budżetów i szans na występ w Awinionie. Ale za to blisko życia, gorąco i aktualnie
Wojna i kara Paweł Soszyński Teatr W „Wojnie i pokoju” Marcina Libera dramaturgiczny koncept szyty grubymi nićmi zmienia się w demagogię
Urzynanie głów Michał Centkowski Teatr Przemoc, wojna, chaos, degeneracja, a nawet śnieg z plastikowego pyłu to wyłącznie tło. Stara Kobieta w spektaklu Marcina Libera nie przesiaduje już w obronie dawnych ideałów, odwiecznych prawd i humanistycznych wartości
Stylistyczne okopy Paweł Soszyński Teatr W „Być jak Steve Jobs” Kmiecika w reżyserii Libera w ruch idzie cała maszyneria Sceny Kameralnej Starego Teatru. I nie tylko pod tym względem jest to realizacja niebezpiecznie rozbrykana
Ciało, które nie chce umierać Anka Herbut Teatr Antygona Libera i Cecki nie chce już brać udziału w pokazowych procesach, nie chce być fundamentem znieczulających mitów. Ma dość ciągłego umierania na zawołanie
WST 2012: Dzień ostatni Wichowska/Soszyński Teatr Nie kalkuluje się coś ten teatr, nie opłaca. Tylko że ciągnąc te rozliczenia, doszlibyśmy do wniosku, że nic nam się nie opłaca
Boski teatr Joanna Targoń Teatr Program konkursowej części Boskiej Komedii to dzieło zbiorowe – krytycy teatralni nadsyłają swoje propozycje. Można więc sprawdzić, jakie w zeszłym roku panowały tematy, jak wyglądała teatralna mapa, gdzie było najciekawiej