Dwutygodnik - strona kultury

Szybki dostęp

  • Skocz do treści
  • Skocz do głównej nawigacji Skocz do głównej nawigacji
  • Skocz do wyszukiwarki

Partnerzy

  • Wspieraj Dwutygodnik
  • Dom Spotkań z Historią
  • Stypendyści i stypendystki m.st. Warszawy
  • Projekt wyszehradzki
  • Nagroda Literacka m.st. Warszawy
Dwutygodnik - strona kultury

Nawigacja główna

  • Literatura
  • Teatr
  • Film
  • Sztuka
  • Muzyka
  • Media
  • Obyczaje
  • Ziemia
  • Felietony
  • Україна
  • Recenzje

Wyniki wyszukiwania

Archiwum

Zaznacz interesujące Cię tagi, a następnie kliknij "OK".

film film amerykański film dokumentalny film polski internet komiks literatura literatura polska Michał Borczuch muzyka muzyka alternatywna
muzyka polska muzyka współczesna opera poezja poezja polska powieść seriale sztuki wizualne teatr teatr polski

O czym myśli młodzież?

O czym myśli młodzież?

Katarzyna Niedurny Teatr

Oddawanie głosu jest podstawową zasadą konstrukcyjną „Przemian” w reżyserii Borczucha, staje się jednak kwestią problematyczną, gdy nie wszyscy mają prawo do wypowiedzi

Kamera, siekiera

Kamera, siekiera

Piotr Morawski Teatr

„Kino moralnego niepokoju” Borczucha jest myślowo szlachetnie vintage’owe. Snująca się dramaturgia Śpiewaka może wciągać lub drażnić. Sam spektakl skutecznie uchyla się jednak od pytań o współczesność, rekonstruując strategie niemocy

Efekt Borczucha

Efekt Borczucha

Paweł Soszyński Teatr

W „Zewie Cthulhu” Michała Borczucha wyczułem obietnicę jakiejś dezynwoltury, gry z własnym językiem teatralnym, to było odważne, inne przedstawienie. W „Mojej walce” powracamy do ulubionego, bezpiecznego świata reżysera

Nie bój się ciemności

Nie bój się ciemności

Anka Herbut Teatr

„Zew Cthulhu” to chyba najbardziej polityczny – obok „Apokalipsy” – spektakl Michała Borczucha. Dziś potrzebujemy strachu, w którym będziemy mogli się ukryć przed strachem znacznie bardziej realnym i znacznie straszniejszym

Widmowa polifonia

Widmowa polifonia

Katarzyna Niedurny Teatr

W „Czekając na Godota” w reżyserii Michała Borczucha teatr jako medium wygrywa, na przekór wszystkim zmurszałym konwencjom, pustym gestom i ograniczeniom. A może właśnie dzięki nim?

Błękitne cienie, powieki matki

Błękitne cienie, powieki matki

Aldona Kopkiewicz Teatr

Długie sceny we „Wszystko o mojej matce” Borczucha na początku wydają się nużące. Ale po chwili okazuje się, że żaden moment nie był stracony i właśnie do końca rozegrana scena pozwala odzyskać przemijający tu i teraz czas

Tajemnica i brak

Tajemnica i brak

Rozmowa z Michałem Borczuchem Teatr

Jestem Michał Borczuch, za chwilę będę miał 37 lat, w najnowszym spektaklu opowiadam o swojej matce i jestem nośnikiem tej kobiety. Momentami czuję się jak transwestyta, jestem reżyserem i materiałem do przedstawienia

Projekt „Rysa”

Projekt „Rysa”

Adam Suprynowicz Muzyka

Polska opera potrzebuje eksperymentu jak powietrza. Jakkolwiek oceniać poszczególne odsłony „Projektu P”, wniosły one do gmachu najważniejszej polskiej opery nowy rodzaj myślenia

BACKSTAGE: Alicja w Operze Narodowej

BACKSTAGE: Alicja w Operze Narodowej

Radosław Mirski Teatr

„Szanse załatwienia najprostszej sprawy są wprost proporcjonalne do ilości siwizny na skroniach tego, do kogo się zwracamy. Trwają rozpaczliwe próby dotarcia do starszyzny plemiennej…” – pisze asystent reżysera przed premierą „Requiem dla Ikony” i „Voyagera”

Czarne foliowe słońce

Czarne foliowe słońce

Katarzyna Czeczot Teatr

„Faust” Borczucha łączy mechanizmy służące sprawowaniu kontroli nad kobiecą seksualnością ze sposobami przedstawiania kobiecego ciała, a może nawet z kategorią wizualności jako takiej

PROJEKT SPEKTAKL:  Asystent reżysera

PROJEKT SPEKTAKL:
Asystent reżysera

Rozmowa z Radosławem Mirskim Teatr

Sytuacja asystenta jest paradoksalna – jedną nogą tkwi w trybach administracji, a drugą w pracy artystycznej. W takiej pozycji uprawiam swój dziwny taniec i próbuję połączyć dwa żywioły. To jest często niewdzięczne zajęcie, ale niezbędne

BACKSTAGE: Mirek upiera się przy nieskończoności

BACKSTAGE: Mirek upiera się przy nieskończoności

Radosław Mirski Teatr

Część ekipy „Fausta” zaopiekowała się niewidomymi jakby z rozpędu. Inni mają zbyt dobry wzrok, żeby nie raziły ich różnice. W tych grupach są jeszcze podgrupy. Ekstremalnie mili i ekstremalnie obojętni – pisze asystent Michała Borczucha przed bydgoską premierą


ISSN 2299-8128

Wydawca

Nawigacja uzupełniająca

  • RODO
  • Dostępność
  • Informacja o cookies
  • Mapa strony
  • Biweekly
  • RSS
  • Wydanie EPUB
  • O nas
  • Kontakt

Nawigacja główna - wersja mobilna

Dwutygodnik - strona kultury
  • Literatura
  • Teatr
  • Film
  • Sztuka
  • Muzyka
  • Media
  • Obyczaje
  • Ziemia
  • Felietony
  • Україна
  • Recenzje
  • Multimedia
Newsletter

Nawigacja uzupełniająca -

  • RODO
  • Dostępność
  • Informacja o cookies
  • Mapa strony
  • Biweekly
  • RSS
  • Wydanie EPUB
  • O nas
  • Kontakt

Wszelkie prawa zastrzeżone

ISSN 2299-8128