Naftowy blues Marzena FalkowskaMedia Wszystko jest tu przesiąknięte gęstą, duszną atmosferą. W „Norco” nie tyle się gra, ile się je wdycha, dryfując w naftowych oparach
Wojna nie ma w sobie nic z klimatu Marcin KrassowskiZiemia W normalnych warunkach, po publikacji dokumentu tak istotnego jak raport IPCC pojawiłyby się liczne reakcje w mediach i z ust polityków. Podłączony do kroplówki z wojennymi newsami, w narkotycznym stuporze świat nie zwrócił jednak na raport zbytniej uwagi
Ucieczka z krainy obfitości Piotr FortunaMedia Współcześnie technologie informatyczne wpływają na emisje gazów cieplarnianych niemal we wszystkich sferach życia i sektorach gospodarki. Niełatwo zapanować nad tą skomplikowaną choreografią
Sztuka dla klimatu czy sztuka dla sztuki? Linn BurchertSztuka Kreatywne formy protestu przeciw katastrofie klimatycznej nie zawsze udaje się uchronić przed kompromitowaniem i zawłaszczaniem przez muzea i tym podobne instytucje
Terracentryzm teraz Anna BarczZiemia Jeśli katastrofę klimatyczną rozpatrywać jako planetarny kryzys komunikacyjny, wymagać ona będzie podejścia „translacyjnego”. Temu w szczególności poświęcona jest praca Nowej Awangardy Klimatycznej
Uczciwa nadzieja pesymistów Dawid JuraszekZiemia Uświadomienie sobie całego ogromu niebezpieczeństwa dla obecnego modelu cywilizacji, jakie przychodzi ze strony samego tego modelu, jest doświadczeniem transformującym – polemika z tekstem Kamila Fejfera
Nadzieje antropocenu Kamil FejferZiemia Technokrata Bill Gates pisze o kryzysie klimatycznym dla technokratów. Aktywiści Christina Figueres i Tom Rivett-Carnac dla aktywistów. I choć na horyzoncie widać płomienie, to w dłoniach mamy węże strażackie
Ciut mniejszy pesymizm Rozmowa z Edwinem Bendykiem i Pauliną KramarzZiemia Miliarderzy pokroju Muska i Gatesa ciągle próbują nas podkarmiać pomysłami ratowania świata zbudowanymi na starych fundamentach. Do głosu zaczyna jednak dochodzić generacja badaczy, którzy widzą, że tak dłużej się nie da
Saga o ludziach późnego antropocenu Andrzej MarzecLiteratura W swojej ekologicznej trylogii Maja Lunde rezygnuje z prostej apokaliptycznej opowieści o rozwoju i upadku ludzkiej cywilizacji. Pokazuje za to, że świat kończy się i zaczyna na nowo każdego dnia, a porażka nie czeka na nas gdzieś w przyszłości, lecz jest chlebem powszednim
Spieszmy się kochać lodowce Renata LisZiemia Drogą wyjścia z impasu wyobraźni nie jest powrót do archaicznych form współżycia człowieka z naturą i dawno wyczerpanych opowieści, lecz objaśnianie świata i miejsca człowieka poprzez fuzję wiedzy naukowej z twórczą wyobraźnią – tak jak to robią autorzy książki „Początek końca?”
Nie skonsumować siebie Tomasz MarkiewkaZiemia „Less is more” Hickla jest politycznym manifestem, „Klimat to my” Foera – duchową podróżą, ale obie książki zmierzają do podobnego celu: przekształcenia całych społeczeństw, tak aby zachować środowiskowe podstawy ludzkiej cywilizacji
Wchodzenie do szafy Bartosz SadulskiZiemia Zmiany klimatu są jednym z największych zagrożeń dla zdrowia psychicznego w XXI wieku. To nie zbieg okoliczności, że najbardziej medialne przypadki depresji klimatycznej dotyczą dzieci