Strategie ocalania Monika ŚwierkoszLiteratura W „Czułym narratorze” Olga Tokarczuk konsekwentnie poszukuje w literaturze źródeł siły i ocalenia. Takiego, które nie tyle niweluje wszelkie ryzyko, ile akcentuje pozytywną rolę nieprzewidywalności, chaosu i przypadkowości
Na kolanach śpi pies Zofia KrólLiteratura Mówienie o empatii jako ważnym elemencie pisania i czytania literatury nie jest w ustach Olgi Tokarczuk pustym komunałem – przekonanie, że literatura pomaga zrozumieć drugiego człowieka, wywodzi się wprost z jej pisarskiego wysiłku
Kibicowskie emocje Maciej JakubowiakLiteratura O sukcesach mówi się czasem, że zamykają usta krytykom. W kontekście literatury brzmi to jednak złowrogo. Byłoby świetnie, gdyby Literacka Nagroda Nobla dla Olgi Tokarczuk prowokowała do poważnej, rzetelnej i wciągającej dyskusji
Rewolucja kradnie mit Darek ArestLiteratura „Ja, Nina Szubur”, podobnie jak miasto, w którym toczy się akcja, jest konstrukcją piętrową. Komiks Daniela Chmielewskiego to autorskie odczytanie książki Olgi Tokarczuk, będącej autorskim odczytaniem sumeryjskiego mitu
Kłem i pazurem Adam KrukFilm „Pokot” to rękawica rzucona wyznawcom prawa silniejszego, słuszny sprzeciw wobec przemocowej mentalności, która dąży do podporządkowania sobie tego, co i tak już słabsze. Siłą filmu jest jednak przede wszystkim jego niejednoznaczność
Książka z obrazkami Paweł SoszyńskiTeatr W „Księgach Jakubowych” Ewelinie Marciniak nie udaje się stworzyć wspólnoty frankistów, a ich rytuały unikają ryzyka, podobnie jak mało ryzykowna jest nagość, nawet wzwód w tym teatrze. To obrazki – one mają wywołać emocje
Spojrzenie z dystansu Łukasz ŻurekLiteratura Najbardziej komentowane polskie powieści ostatnich miesięcy, czyli „Drach” Szczepana Twardocha oraz „Księgi Jakubowe” Olgi Tokarczuk korzystają z techniki narracyjnej, która pochodzi, zdaje się, z literackiego lamusa
Melancholia zbawienia Adam LipszycLiteratura Zwariowana historia frankistów zasłużyła na nieco odważniejszą, dzikszą formę. Ale Olga Tokarczuk z niebywałym wyczuciem pokazuje melancholię dogasających marzeń, gnicie i zezwyczajnienie sekciarskiego żywota
Doskonałość form nieprecyzyjnych Rozmowa z Olgą TokarczukLiteratura Do regału przypięłam żółtą karteczkę: „Nie ma żadnej historii, istnieją tylko życia ludzi”. Zaczynałam pracę od pojedynczych postaci. Przyjęłam perspektywę żaby – mówi laureatka Literackiej Nagrody Nobla
Zwierzęta ludzkie i nie Katarzyna KuszyńskaObyczaje Pytanie o zwierzę wisiało w powietrzu. W tym samym przecież czasie, nic o sobie nie wiedząc, powstawały: wystawa w Zachęcie, „kryminał myśliwski” Olgi Tokarczuk oraz nowy numer pisma „Konteksty”. Czyżby nowy Zeitgeist?
Tokarczuk jak Agatha Christie Eliza SzybowiczLiteratura Olga Tokarczuk napisała świetny kryminał o „starej wariatce” walczącej z myśliwymi. Przy okazji rozbiła wyobrażenie o demokracji jako rynku idei, na którym wszyscy mają równe szanse