Sonda uliczna: SPOKÓJ
fot. A. Słodownik / CC NC-SA

Sonda uliczna: SPOKÓJ

Agnieszka Słodownik

Jeszcze 0 minut czytania


Fenomen ten wydaje się mało poznany, a przede wszystkim rzadko praktykowany. Co to jest ten słynny spokój? Kto wie, jeśli nie miasto. Wygląda na to, że spokój jest przede wszystkim deficytem: dźwięku, telefonów, towarzystwa. Gdy deficytu brak, mamy pod ręką konkretne patenty. Można wsiąść na rower i jechać dwadzieścia kilometrów, aż do osiągnięcia stanu zen i miłości do ludzi. Można też na rower nie wsiadać, ale sięgnąć do wewnętrznych zapasów spokoju, które podobno gdzieś tam zawsze są. A w razie czego zostaje jeszcze stara dobra działka.

„Święty spokój”, Maryla Rodowicz / na prawie cytatu
„Vinyl Noise”, dag451 / licencja Creative Commons BY-NC 3.0
„To Hell With Vinyl”, dland / licencja Creative Commons 0 1.0

Materiał dostępny na licencji Creative Commons BY-NC-ND 3.0 PL.