DRŻENIE. Numer 46.

Jan Dwutygodnik

W 46 numerze „Dwutygodnika” proponujemy czytelnikom – zasłodzonym rozkoszą świątecznego stołu – krótką przebieżkę po świecie dwutygodniowych demonów

Jeszcze 1 minuta czytania

rys. Michał Szuszkiewicz„Jest się człowiekiem smaku, jeśli pod wystawnym sposobem podania potrawy potrafi się dostrzec cielesny, uporczywy, pokorny, organiczny, mleczny smak stworzenia”.

Tymi słowami Jean-Paul Sartre zmaga się z kulturowymi demonami, by tym dosadniej opisać bestiarium „Świętego Geneta”. Jest w tym opisie wszystko: smak smażonej krwi i chrzęst otwieranych tętnic, drżenie wielkich brzuchów i lizanie palców ze świętych olejów. Oto luksus – skropiony smrodem uryny – jakim jest władza arystokraty nad naturą, artysty nad materią, mieszczanina nad moralną cnotą. Gdzieś za plecami ospałych biesiadników tkwi jednak, drżąca z wściekłości i nienawiści, wyklęta, „zboczona dusza” – pamiętajmy o niej przy wigilijnym stole.

W 46 numerze „Dwutygodnika” proponujemy czytelnikom – zasłodzonym rozkoszą świątecznego stołu – krótką przebieżkę po świecie dwutygodniowych demonów. Męki twórcze pisarza i drżąca publiczność teatralna, lubieżna drżączka i przedśmiertne drgawki, bojaźń boża i ziemskie trzęsienia. Pakiet wstrząsów, które przewidzieliśmy na święta, jest bogaty.

Ostatecznie wszystkim świętom – i nie ma na to rady – towarzyszą zawsze inne obrzędy: w mrocznych czeluściach pustych waz, pod kołderką sałaty i lukru gromadzą się wstrętne potwory.

Im także oddajmy cześć w nadchodzących dniach.

„Dwutygodnik” nr 46. Redaktor prowadzący: Paweł Soszyński. Okładka: Michał Szuszkiewicz. Data publikacji: 24 grudnia 2010, godz. 17.17.