Planeta Turowicz 2

Tomasz Cyz

10 grudnia 2012 roku mija 100. rocznica urodzin Jerzego Turowicza. W czerwcu tego roku rodzina i przyjaciele spotkali się po raz kolejny w Goszycach, by porozmawiać o związkach Turowicza z Rzymem. Oto fotograficzny zapis tego spotkania w obiektywie Andrzeja Kramarza

Jeszcze 1 minuta czytania

„Świat Jerzego Turowicza”, Goszyce, 11 czerwca 2011

W kwietniu 2010 roku rodzina i przyjaciele Jerzego Turowicza spotkali się, by słuchać poezji. Tematem drugiego spotkania był Rzym: jako miasto ważne dla biografii założyciela i wieloletniego redaktora naczelnego „Tygodnika Powszechnego”; jako miasto-mit, miasto-symbol; jako miasto – miejsce spotkania (choćby z Czesławem Miłoszem, co zostało zapisane w wierszu „Caffè Greco”, o czym w Goszycach mówił w krótkim, ale treściwym szkicu prof. Marian Stala).

10 grudnia przyszłego roku mija 100. rocznica urodzin Jerzego Turowicza.

Dwór w Goszycach i goście czerwcowego spotkania

Magnolię sadzi Michał Smoczyński,
wnuk Jerzego Turowicza,
obok stoją: rzymska przyjaciółka Turowiczów,
Duda Chmielecka-Alovisi
oraz Elżbieta Jogałła, córka Anny
i Jerzego Turowiczów,
z tyłu Marta Smoczyńska z konewką

O Rzymie i Jerzym Turowiczu opowiadali:
Tadeusz Konopka, Marek Skwarnicki, Elżbieta Jogałła,
Duda Chmielecka-Alovisi oraz Dorota Swat

Opowieściom przysłuchują się:  Tomasz
Fiałkowski (felietonista „Dwutygodnika”)
z wyżej podpisanym

Rozmowy „w kuluarach” były albo bardzo poważne
(tutaj prof. Jerzy Pomianowski
oraz Krzysztof Kozłowski)...

... albo na luzie (od lewej: pisarka Katarzyna
Zimmerer z prowadzącymi kiedyś sekretariat
w redakcji „TP” Teresą Skoczyńską
i Katarzyną Morstin)

Goszyce, czerwiec 2011.


Autorem zdjęć jest Andrzej Kramarz. Dziękujemy!


Tekst dostępny na licencji Creative Commons BY-NC-ND 3.0 PL.